Bianka ma dwa lata i zaawansowany nowotwór – siatkówczaka w obu oczach. Źle znosi chemię, jest bardzo osłabiona.
W tej chwili jedyną szansą na uratowanie oczu Bianki jest leczenie u doktora Davida H. Abramsona w klinice Memorial Sloan Kettering Cancer Center. Koszt to około 1,5 mln złotych. W kilku miastach Polski trwa zbieranie środków na tę operację. Do akcji dołączył się również Szczecin. Aby pomóc dziewczynce, można przynieść zebrane plastikowe nakrętki od napojów. Zbiórka odbywa się w siedzibie firmy Goniec, od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17.30 przy ul. Rapackiego 3/4c. Po większe ilości nakrętek może przyjechać kurier (tel. 91 4891000). Po zakończeniu zbiórki nakrętki zostaną przekazane do Wrocławia. Jeden kilogram zakrętek to złotówka. Więcej informacji na temat Bianki na www.wiankidlabianki.pl.
(sz)