Ponad 2 promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu kierowca, którego zauważyli na drodze krajowej nr 22 inni uczestnicy ruchu. Jechał zygzakiem, mylnie włączał kierunkowskazy – tak jego jazdę opisują świadkowie.
Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych na krajowej „22” niedaleko Strączna. Jadący w tamtym kierunku osobówką młody mężczyzna i kobieta, zauważyli jadącego zygzakiem volkswagena golfa. Kierujący samochodem zjeżdżał raz na lewą, raz na prawą stronę jezdni, na dodatek mylnie włączał kierunkowskazy.
Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia młodych ludzi, że mężczyzna jest pijany. Od razu zawrócili swoim autem i pojechali za volkswagenem golfem. W międzyczasie pasażerka zadzwoniła na numer alarmowy 112, informując o zdarzeniu.
– W pewnym momencie kierowca golfa zatrzymał się na jednym z osiedli, wtedy reakcja młodego kierowcy osobówki była natychmiastowa. Zatrzymał swój pojazd, podbiegł do golfa i odebrał kierującemu kluczyki – relacjonuje mł. aspirant Beata Budzyń z wałeckiej komendy policji.
Od kierowcy golfa wyraźnie czuć było alkohol. Po przyjeździe patrolu policji, 55-letni mężczyzna „wydmuchał” w alkomat ponad 2 promile. Teraz odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy nawet do lat 10 i kara pieniężna.
(reg)
Fot. Robert Stachnik