19-latek ze Szczecina usłyszał już zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunków wybuchowych. Mężczyznę zatrzymali kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, którzy pracują nad sprawami dotyczącymi takich fałszywych alarmów.
Na początku lutego mężczyzna zawiadomił Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że na dachu budynku mieszkalnego przy ul. Częstochowskiej w Szczecinie są bomby. Na miejsce natychmiast zostały wysłane wszystkie ratownicze służby, w tym pirotechnicy, którzy sprawdzali zgłoszenie. Okazało się, że było to fałszywe zawiadomienie.
– Takie zgłoszenie angażuje wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo, a poza tym stanowi czynnik stresowy dla okolicznych mieszkańców, czy też innych ludzi znajdujących się w niebezpiecznym – według zgłoszenia – miejscu. Policjanci, którzy pracowali nad tą sprawą ustalili, że sprawcą może być 19-latek ze Szczecina. Dwa dni temu go zatrzymali – poinformowała w piątek asp. szt. Anna Gembala.
19-latek przyznał się do tego czynu, ale nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Nie był wcześniej karany. Opowiedział policjantom o innych fałszywych zgłoszeniach, które wykonał. Dotyczyły one m.in. zawiadomień o wypadku czy też pożarze. Funkcjonariusze dokonują teraz szczegółowych sprawdzeń tych zgłoszeń i weryfikują czy 19-latek ma z nimi związek. Nie jest wykluczone, że może on usłyszeć kolejne zarzuty. Szczecinianin ostał już objęty policyjnym dozorem. Za te czyny może mu grozić nawet do 8 lat pobawienia wolności. (p)
Fot. Robert Stachnik (arch.)