Mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego podczas odprawy bagażowej na lotnisku w Gdańsku powiedział, że w torbie ma dwa granaty. Po interwencji Straży Granicznej stwierdził, że to był „głupi żart”.
Do zdarzenia doszło przy stanowisku check-in (odpraw). Mężczyzna został spytany, czy ma w bagażu niebezpieczne przedmioty. Gdy odparł, że ma dwa granaty, błyskawicznie interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej. Poddali jego bagaż szczegółowemu sprawdzeniu, ale nie znaleźli w nim niebezpiecznych przedmiotów.
54-latek tłumaczył się nieprzemyślanym żartem. Funkcjonariusze ukarali go 400-złotowym mandatem, a kapitan samolotu do Norwegii nie wpuścił na pokład.
(g)
Fot. Ł. Gano
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
reżimowy emeryt.
2018-02-20 13:40:42
zawsze mi powtarzano i uczulano na zachowania urzędników w Polsce,że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmy.I chyba w tym przypadku tak było,bo załogę i patrol funkcjonariuszy SG zwyczajnie to przerosło.No ale z drugiej strony w takich służbach każdy "walczy" o wyniki i statystyki a te jak wiemy są podstawą oceny na zajmowanym stanowisku i nagród.
sami
2018-02-20 07:12:06
Pawlak to do sądu zabierał granaty, by było po sprawiedliwości.Pamiętacie?
polandebiland
2018-02-20 07:05:29
The Bil
N
2018-02-20 06:40:06
Czyli co, wystarczy powiedzieć, że nie ma się niebezpiecznych przedmiotów, a funkcjonariusze nie poddają bagażu szczegółowemu sprawdzeniu?
Przecież zawsze jest szczegółowe sprawdzenie, a pytanie jest kontrolne i ma na celu ewentualne przyspieszenie obsługi, choć oczywiście tacy idioci też się trafiają.
Pewnie właściciel restauracji będzie zły, że jego pomywacz nie przyjedzie na czas.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.