Rząd Prawa i Sprawiedliwości, zaniepokojony rozwojem pandemii koronawirusa, do poniedziałku zamknął cmentarze. Prezydent Szczecin Piotr Krzystek skrytykował rządzących za to, że ogłosili swoją decyzję dopiero w piątek po południu. Miejscy radni PiS odpowiedzieli prezydentowi, że zamiast krytykować rząd, powinien pomóc handlowcom. W sobotę przed południem Krzystek ogłosił decyzje w tej sprawie.
- Jest we mnie wiele złości - napisał na Facebooku Krzystek. - Publicznie pytam jak tak można? Jak można w ostatniej chwili ogłaszać, że zamyka się cmentarze? Jak można tak zostawić wszystkich przedsiębiorców, dla których ten czas był wielką szansą? Dziś zostali z masą świeżych kwiatów i zniczy. Gdybyśmy poznali decyzję wcześniej, można było wszystko dokładnie zaplanować. Z kasy miasta to także spore wydatki na przygotowania i całą logistykę. Specjalna komunikacja miejska, setki osób gotowych do pracy. Wszystko na marne. Ci wszyscy ludzie mogli wykonywać inne, potrzebne zadania. Staram się zrozumieć tę decyzję, wszak chodzi o zdrowie. Ale tak się po prostu nie robi, nie na ostatnią chwilę. Co miało na celu tak długie zwlekanie z decyzją? Z czego to wynika? Brak pomysłu czy bałagan? Sam nie wiem, co gorsze.
Radni prawicy sformułowali stanowisko w tej sprawie. Przekonują w nim, że rząd podjął decyzję trudną, ale konieczną. Zarzucają prezydentowi, że w swojej "emocjonalnej" reakcji nie dodał, że rząd już przygotowuje wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z powodu zamknięcia nekropolii, a szczegóły będą znane już w przyszłym tygodniu.
W stanowisku radnych przeczytamy: "Wiele samorządów szybko podjęło konstruktywne rozwiązania, aby pomóc przedsiębiorcom już teraz. Przykładem jest Stalowa Wola, gdzie Prezydent Lucjusz Nadbereżny zdecydował o zakupie przez samorząd miasta chryzantem od hodowców kwiatów i sprzedawców mających miejsca handlowe, przyznane przez miasto, przy cmentarzu komunalnym. Kwiaty mają zostać nasadzone na terenie miasta. Ponadto władze miasta zakupiły znicze, które zostaną przekazane do organizacji patriotycznych w celu upamiętnienia grobów Bohaterów w Polsce i za granicą naszej Ojczyzny. Innym przykładem jest inicjatywa władz Świdnika, gdzie podjęto decyzję o zakupie zniczy od osób handlujących przy cmentarzu, a następnie ich zapaleniu przez pracowników przedsiębiorstwa komunalnego na każdym grobie, na którym nikt nie zdążył zapalić świeczki".
I dalej: "W związku z powyższym, apelujemy o podjęcie działań przez Prezydenta Szczecina i skierowanie realnej pomocy dla drobnych przedsiębiorców i osób handlujących przy cmentarzach".
Krzystek w sobotę ogłosił, że każdy z przedsiębiorców związanych z cmentarzem może nieodpłatnie dalej handlować od wtorku do przyszłej niedzieli włącznie - a w tym samym okresie będzie wzmożona komunikacja miejska. ©℗
(as)
***
Wcześniejsza informacja
Po rozmowie z służbami zdecydowaliśmy, że każdy z przedsiębiorców może nieodpłatnie dalej handlować od wtorku do przyszłej niedzieli włącznie - poinformował w sobotę we wpisie na Facebooku Piotr Krzystek. Prezydent Szczecina zapowiedział również, iż w tym czasie należy spodziewać się "wzmożonej komunikacji miejskiej". Przypomnijmy, że decyzją rządu - w związku ze wzrostem zakażeń - cmentarze w całym kraju pozostaną zamknięte do poniedziałku 2 listopada.
Reakcja prezydent Krzystka jest odpowiedzią na piątkową decyzję rządu, która była zaskoczeniem dla wielu osób, w tym w szczególności dla przedsiębiorców właśnie, handlujących w okolicach cmentarzy.
- Podjęliśmy decyzję, że zarówno w Dzień Wszystkich Świętych, a także dzień przed i dzień po cmentarze będą zamknięte. Uznaliśmy, że tradycja jest mniej ważna niż życie - poinformował w piątkowe popołudnie premier Mateusz Morawiecki... i wywołał lawinę nie zawsze przychylnych mu komentarzy.
"Jak można w ostatniej chwili ogłaszać, że zamyka się cmentarze? Jak można tak zostawić wszystkich przedsiębiorców, dla których ten czas był wielką szansą? Dziś zostali z masą świeżych kwiatów i zniczy. Gdybyśmy poznali decyzję wcześniej, można było wszystko dokładnie zaplanować" - czytamy w emocjonalny wpisie.
Sobotnią decyzję Piotra Krzystka, można zatem odczytać jako próbę wsparcia zaskoczonych decyzją premiera przedsiębiorców.
(mj)
Fot. Mirosław Winconek