Od ponad trzech lat atrakcyjna działka w Osinowie Dolnym, gdzie miał powstać pierwszy z prawdziwego zdarzenia bazar, leży odłogiem i nie przynosi gminie Cedynia dochodu. Teren porastają chwasty, a do kasy gminy nie płyną – jak planowano – miliony.
Udziałowcy firmy Prosper Solutions, która miała prowadzić nowe targowisko w Osinowie Dolnym i którzy zainwestowali na tej działce około 1 mln złotych, wycofali się z inwestycji. A ściślej – zostali zmuszeni do wycofania się, do czego przyczyniła się nie tylko silna konkurencja, ale i – jak twierdzą inwestorzy – sama burmistrz Cedyni.
Nowy bazar, który na gminnej działce w Osinowie Dolnym miał najpierw wybudować Apexim, a później spółka Janusza Nazimka i Leszka Siatki, powinien działać już od co najmniej dwóch lat. Dwaj przedsiębiorcy z Chojny zainwestowali w budowę co najmniej 1 mln zł. W sumie jednak niedokończona budowa pochłonęła znacznie więcej. Na pewno grubo ponad 2 mln zł, bowiem wcześniej Apexim sfinansował prace przygotowawcze, w tym projekt. Zainwestował również – zgodnie z oczekiwaniem ówczesnych władz gminy Cedynia – w zaliczkę na poczet czynszu. Firma zapłaciła z góry 1,5 mln zł z tytułu czynszu za 1,5 roku.
W związku z piętrzącymi się problemami wynikającymi głównie z powodu wrogich działań konkurencyjnej firmy, Apexim wycofał się z przedsięwzięcia. Projekt wraz z działką (jej właścicielem była i jest nadal gmina Cedynia) przejęli – jako poddzierżawcy – Janusz Nazimek i Leszek Siatka. Inwestycja utknęła jednak na etapie infrastruktury podziemnej i fundamentów. Konkurencja nękała inwestorów za pomocą donosów i spraw sądowych. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 31 stycznia 2018 r.
R.K. Ciepliński
Na zdjęciu: Ta działka mogła być dla gminy „żyłą złota”, a stała się finansowym grzęzawiskiem, gdzie inwestorzy utopili co najmniej 2 mln zł.
Fot. Mirosław Kwiatkowski