Zamek odsłonięty

Dyrektor Barbara Igielska poinformowała, że przebudowa tarasów i skarp pochłonie 10 milionów złotych. Fot. Dariusz Gorajski  

Dziesięć milionów złotych ma kosztować przebudowa zamkowych tarasów i skarp. Ich nowy wygląd ma podnieść atrakcyjność wizerunkową szczecińskiego Zamku Książąt Pomorskich i jego otoczenia, dziś nieco zapuszczonego. Inwestycja, według zapowiedzi marszałka województwa miałaby zakończyć się za dwa lata.

W środę, podczas konferencji prasowej, Olgierd Geblewicz i Barbara Igielska, dyrektor zamku, przedstawili koncepcję, przygotowaną przez szczecińską firmę architektoniczną Compono. Według niej, z północnej skarpy zamkowej znikną drzewa. Zamiast nich pojawi się niższa roślinność i ścieżki spacerowe na czterech poziomach.

- Przeprowadziliśmy trzy ekspertyzy geotechniczne i architektoniczne - mówiła dyrektor Igielska. - Wiemy, że skarpy składają się z gleby i gruzu, są w kiepskim stanie i wymagają wzmocnienia.

Michał Czasnojć i Konrad Wesołowski z firmy Compono wyjaśniali, że po usunięciu wysokich drzew - w większości powojennych samosiejek, grunt skarp północnej i południowej zostanie wymieniony, a same nasypy wzmocnione. Od strony sprawiającej największe problemy, osypującej się skarpy wschodniej, zamkowe tarasy zostaną wsparte konstrukcją żelbetową. Tu zieleni nie będzie, ponieważ teren nie należy do zamku ale do kilkudziesięciu osób, zamieszkujących okoliczne kamienice. ©℗

(kas)

Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dnia 28 stycznia 2016 roku.

Na zdjęciu: Dyrektor Barbara Igielska poinformowała, że przebudowa tarasów i skarp pochłonie 10 milionów złotych.
Fot. Dariusz Gorajski