W nocy z 22 na 23 grudnia bosman dyżurny zauważył na kamerach monitoringu mężczyznę kopiącego w drzwi autobusu PKS pod bramą wjazdową na bazę Szczecińskiego WOPR. Kiedy wyszedł, by zweryfikować sytuację, spotkał agresywnego mężczyznę z plamami krwi na spodniach.
- Pomimo próśb o uspokojenie się, mężczyzna reagował agresją wobec ratowników, groził im, szarpał bramę i wyrażał myśli samobójcze - opisują ratownicy. - Natychmiast poinformowano dyspozytora policji, a ratownicy stale obserwowali jego zachowanie, dbając o bezpieczeństwo wszystkich osób na miejscu.
Agresora obezwładniła policja. Ratownicy WOPR, w ramach pierwszej pomocy, opatrzyli ranę ciętą przedramienia poszkodowanego, zabezpieczając ją do czasu przyjazdu karetki. Kiedy na miejsce dotarło pogotowie, mężczyzna został przekazany pod opiekę medyczną. (K)