Zmiana organizacji ruchu w rejonie ul. Cisowej i jej skrzyżowania z ul. Asfaltową w Policach przysporzyła problemów nie tylko kierowcom, ale też pieszym. Okoliczni mieszkańcy, w tym rodzice uczniów pobliskiej szkoły, zaczęli alarmować, że bywa tam niebezpiecznie. Zastępca burmistrza Polic, poinformowany o problemie, zapowiedział natychmiastowe działania przede wszystkim na rzecz poprawy bezpieczeństwa korzystających z tamtejszych przejść uczniów.
Przypomnijmy, że ta zmiana organizacji ruchu, związana z przebudową ulic Cisowej i Nadbrzeżnej, wymusiła wyłączenie stałej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Asfaltowej z Cisową. Na ul. Cisowej zaś obowiązuje ruch wahadłowy. Barierki i toczące się tam prace utrudniają też widoczność kierowcom i pokonującym pieszo to skrzyżowanie, m.in. w drodze do tamtejszej szkoły.
Inwestycję prowadzi powiat policki, ale prowadzona jest na terenie gminy, w pobliżu jej szkoły. Dlatego działania dla poprawy bezpieczeństwa podjęła już gmina. Na miejscu, we wtorek rano, po naszym sygnale, sytuację sprawdził zastępca burmistrza Polic Grzegorz Ufniarz, była tam także Straż Miejska.
- Rzeczywiście są tam problemy - przyznał Grzegorz Ufniarz. - Mamy więc takie ustalenie, że patrol Straży Miejskiej będzie tam stał codziennie o 8 rano i będzie strzegł bezpieczeństwa pieszych do końca roku szkolnego, czyli przez najbliższe półtora tygodnia. Mam też uzgodnienie z policją, że również będzie podsyłała patrole, ale raczej w godzinach popołudniowych, kiedy wracają dzieci ze szkoły, żeby to miejsce zabezpieczać. Będę też prosił powiat, aby do pilnowania bezpieczeństwa zaangażować wykonawcę, może w tych newralgicznych momentach wyznaczy kogoś do pomocy w zapewnieniu bezpieczeństwa pieszym.
Ten czas do wakacji (ze wzmożonymi patrolami strażników i policjantów), jak dodaje zastępca burmistrza, będzie też takim czasem na przyzwyczajenie kierowców do obowiązujących w tym rejonie zmian w organizacji ruchu.
(sag)
