Mężczyzna, który jest podejrzany o zabójstwo swojej matki w Bornem Sulinowie, decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Policja poinformowała w piątek, w jaki sposób doszło do jego zatrzymania.
We wtorek w jednym z mieszkań na terenie Bornego Sulinowa znaleziono ciało 47-letniej kobiety z widocznymi obrażeniami. Policjanci ze szczecineckiej komendy wykonali na miejscu niezbędne czynności pod nadzorem prokuratora, który zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Do pomocy w ustaleniu i zatrzymaniu sprawcy włączyli się funkcjonariusze straży leśnej i straży miejskiej z Bornego Sulinowa, którzy wspólnie z policjantami prowadzili działania w terenie.
- Dzięki wykorzystaniu drona w kompleksie leśnym został ujawniony samochód, którym mógł się oddalić z miejsca tego makabrycznego zdarzenia 24-latek. Policjanci, którzy udali się na miejsce pozostawienia pojazdu, zauważyli idącego leśną ścieżką mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego mężczyzny - relacjonuje asp.szt. Anna Matys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Na podstawie zgromadzonego materiału prokurator w czwartek przedstawił 24-latkowi zarzut zabójstwa. Z informacji udzielonych przez prokuraturę wynika, że zamordowana kobieta była jego matką. Pracowała jako nauczycielka w miejscowej szkole.
W czwartek na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za zabójstwo grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
(k)