Mężczyźni, którzy w styczniu pobili przechodnia odpowiedzą przed sądem za rozbój. Grozi im nawet 12 lat więzienia. A że działali w warunkach recydywy, wyrok może być jeszcze surowszy.
Do napadu doszło w nocy z 27 na 28 stycznia 2017 r. Pokrzywdzony bawił się w jednym ze szczecińskich lokali. Do domu wracał około godz. 2. Nie dotarł. Został napadnięty.
Podejrzani początkowo obserwowali swoją ofiarę. Jakiś czas szli za poszkodowanym - prawdopodobnie czekając na odpowiedni moment. W końcu go zaatakowali uderzając ciężkim narzędziem w tył głowy. Mężczyzna upadł. Wtedy sprawcy zaczęli go kopać, a potem zabrali mu telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami i kartami bankomatowymi. Po czym uciekli zostawiając pobitego bez pomocy.
Pobitemu przechodniowi udało się zatrzymać przejeżdżającą taksówkę. Poprosił o pomoc. Pasażerka zadzwoniła na policję, która natychmiast wszczęła poszukiwania napastników. Szybko ich zatrzymano. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy (przebywają w nim do dzisiaj).
Śledztwo w tej sprawie właśnie się zakończyło. Akt oskarżenia został już przesłany do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum. Krystian R. i Andrzej K. są oskarżeni o rozbój. Za popełnienie tego przestępstwa grozi nawet 12 lat więzienia. Z tym, że obaj mężczyźni byli już wcześniej karani za pobicie i rozbój, dlatego teraz odpowiadać będą w warunkach recydywy. Wyrok może więc być wyższy.
(lw)
Fot. Robert Stachnik