Tuż po sezonie miały się rozpocząć gruntowne modernizacje dwóch szczecińskich kąpielisk: Dziewoklicza oraz Dąbia. Nic z tego – znów – nie wyszło. Władze miasta po raz kolejny odwlekają realizację obu inwestycji. O następny rok.
Przy plaży piknikowe wiaty, grille i wielkie ogrodowe parasole. Także pośród zieleni place zabaw, w tym wodne zabawki dla najmłodszych. Do tego zmodernizowane aleje, oświetlenie, mnóstwo ławek i miejsc do uprawiania aktywnej rekreacji, choćby jogi. Całość oświetlona, skanalizowana. Samo wejście na plażę miało prowadzić letników pod efektowną ceglaną pergolą porośniętą pnączami. Za nią miał kusić czysty piasek z panoramicznym widokiem na wodę, przyjazny pomost z niepowtarzalną wodną altaną, a na lądzie – plażowe prysznice. Tak miało – jak na wizualizacjach – wyglądać kąpielisko w Dąbiu. Już tego lata. Że nie wyglądało – wszyscy wiemy. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 2 stycznia 2018 r.
Arleta Nalewajko
Fot. Mirosław Winconek