Wystarczy drobna kolizja, poślizg i uliczny krajobraz zmienia się w jednej chwili. Tak „zmasakrowane” barierki nasz fotoreporter uchwycił w ul. Mickiewicza w Szczecinie, tuż przed skrzyżowaniem z al. Bohaterów Warszawy.
Fot. Ryszard Pakieser
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
123
2018-01-10 13:43:12
@rtg: moze tak jak na Gdańskiej gdzie rozwalono przystanek i ogrodzenie z rok temu , czeka na kase z ubezpieczenia.
rtg
2018-01-10 11:41:41
wszystko jasne oprócz tego dlaczego ZDITM nie demontuje tego szrotu?!
Ad. Bariery
2018-01-10 10:41:47
Kierowca nie płaci tylko firma ubezpieczeniowa z OC kierowcy i dlatego to tak długo trwa.
a może czyni
2018-01-10 10:40:52
może kierowca płaci tylko czeka na wypłatę odszkodowania?
gg
2018-01-10 10:33:39
Bariery:Płaci z ubezpieczenia, chyba że zniszczył coś i nikt o tym nie wie lub tego nie zgłosił, biedny mabos ;-)
Bariery
2018-01-10 09:35:45
To, że barierki po zdarzeniu drogowym się niszczą jest oczywiste. Pytanie, dlaczego kierowca nie płaci za ich naprawę, a miasto tego nie czyni?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.