W środę (19 lipca) około godziny 21:35 do Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie trafiło zgłoszenie z numeru ratunkowego 112 o tonącym w porcie rybackim w Darłowie. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowano ratowników zabezpieczających kąpielisko Darłówko Wschód.
Pomimo późnej pory zespół ratowników pojawił się na miejscu po 5 minutach od zgłoszenia i natychmiast włączył się do akcji. Tonącym okazał się 50-letni mężczyzna. Jak się okazało wypadł on z kierowanego przez siebie pontonu z silnikiem spalinowym. Podczas wypadku zaplątał się w liny. Silnik pontonu nadal pracował. 50-latek nie mogąc utrzymać się na powierzchni ani wyswobodzić się z lin, stracił przytomność.
Na pomoc ruszyli świadkowie zdarzenia, w tym wędkarze którzy zatrzymali ponton i doholowali go do nabrzeża. Tam poszkodowanego przejęli ratownicy wodni którzy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Po chwili ratownikom udało się ustabilizować stan mężczyzny. Nieprzytomny, lecz wydolny oddechowo i krążeniowo 50-latek został przekazany zespołowi pogotowia ratunkowego.
Dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia, wędkarzy i ratowników wodnych WOPR z Darłowa akcja miała pozytywny finał. Ratownicy wodni apelują, by wszyscy którzy korzystają z obszarów wodnych robili to sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Członkowie załóg na jachtach, motorówkach czy pontonach powinni mieć założone kamizelki ratunkowe. W razie zagrożenia mogą one uratować życie.
(n)
Fot. domena publiczna