O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić grupa kajakarzy, która w niedzielę wybrała się na spływ Parsętą. Barwnie zapowiadająca się eskapada zakończyła się interwencją służb ratunkowych.
Zaledwie pół kilometra od mostu w miejscowości Ząbrowo, skąd wystartowali kajakarze, ich jednostki się poprzewracały. Do wody wpadło 8 osób, w tym dzieci w wieku od 5 do 12 lat. Zanim na miejsce dojechali ratownicy, 6 osób dotarło już własnymi siłami na płytką wodę.
Dwie nadal pozostawały w nurcie rwącej Parsęty trzymając się znajdującego się nad wodą konaru drzewa.Ratownicy podjęli je dosłownie w ostatnim momencie. Kajakarze opadali bowiem już z sił. Jednej z uczestniczek spływu drobnej pomocy musiało udzielić przybyłe na miejsce pogotowie ratunkowe. Kobieta nie wymagała jednak hospitalizacji.
Jak ustalono, wszyscy uczestnicy wyprawy mieli na sobie kamizelki ratunkowe. Ratownicy WOPR twierdzą, że to właśnie dzięki nim nie doszło do prawdziwej tragedii. ©℗
(pw)
Fot. Robert Wojciechowski (arch.)