Początek czerwca to czas, kiedy odwiedzamy z prezentami naszych milusińskich z okazji Dnia Dziecka. Tym młodszym najczęściej kupujemy zabawki, nie szczędząc na nie grosza, bo święto jest przecież szczególne. Ale zanim na taki zakup się zdecydujemy, dobrze sprawdźmy, co wybieramy.
W pierwszym kwartale tego roku Inspekcja Handlowa przyjrzała się dokładnie 222 zabawkom w 92 sklepach i hurtowniach w ośmiu województwach. Ponad 80 proc. badanych produktów sprowadzono do Polski spoza Unii Europejskiej. Inspektorzy mieli zastrzeżenia aż do 30,7 procent sprawdzonych zabawek.
Prawie połowa – 106 próbek – trafiła do specjalistycznych laboratoriów. Okazało się, że 28 z nich (26,4 proc.) ma wadliwą konstrukcję lub zawiera szkodliwe substancje chemiczne.
– Najczęstsze nieprawidłowości to małe elementy w zabawkach dla maluchów, pękanie szwów w pluszakach oraz zbyt długie linki w zabawkach do pociągania – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Dopuszczalny poziom ftalanów był przekroczony w jednej lalce na 19 sprawdzonych pod tym kątem produktów. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 1 czerwca 2018 r.
(gan)
Fot. Katarzyna Lipska-Sokołowska