Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chce wesprzeć "zmarginalizowane, w tym także popegeerowskie tereny wiejskie". Przygotowywane są regionalne programy dla wsi uwzględniające lokalną specyfikę. Szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel, w czasie wizyty w Szczecinie, powiedział, że wśród przedsięwzięć, które będzie wspierać rząd znajdą się między innymi projekty dotyczące zagospodarowania niewykorzystywanych nieruchomości zlikwidowanych przed 25 laty PGR-ów.
Chodzi zresztą nie tylko o niszczejące budynki. Wsparcie dotyczyć ma terenów popegeerowskich w ogóle. Minister K. Jurgiel podkreślił, że "nie chodzi o reaktywowanie PGR-ów", lecz o wsparcie rządowymi programami lokalnej społeczności, w tym konkretnych projektów. Jego zdaniem państwo powinno interweniować na terenach zmarginalizowanych.
Najpierw jednak konieczna jest analiza, diagnoza i sprecyzowanie potrzeb w regionach. Uczestniczyć w tym procesie mają między innymi społeczności lokalne, izby rolnicze a nawet wojewodowie. Chodzi o to, by przygotowane regionalne programy wpisywały się w potrzeby i wzmacniały aktywność społeczną, w tym głównie gospodarczą.
Niebawem powstać ma Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który zastąpi likwidowane: Agencję Rynku Rolnego oraz Agencję Nieruchomości Rolnych.
Tu warto dodać, że po likwidacji PGR-ów zarządzaniem popegeerowskim majątkiem zajęła się najpierw ANRSP a później ANR. Spora część nieruchomości tych państwowych gospodarstw, w tym głównie budynków, nadal jest niewykorzystana. W międzyczasie wiele z nich uległo destrukcji. Chodzi nie tylko o budynki gospodarcze, ale także budynki mieszkalne, dwory i pałace.
(r.c.)
Na zdjęciu: minister Krzysztof Jurgiel
Fot. Robert Stachnik