Policjanci ze szczecińskiego Dąbia zatrzymali 36-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna trafił do Aresztu Śledczego. Został zatrzymany, kiedy usiłował przywłaszczyć sprzęt budowlany. Funkcjonariusze ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, jakie popełnił w ostatnim czasie – 36-latek usłyszał 6 zarzutów dotyczących przywłaszczenia mienia wartego ponad 20 tys. zł. Za te czyny może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna, mieszkaniec powiatu świdwińskiego, był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości i ukrywał się przed organami ścigania. Policjanci z Dąbia ustalili, że mężczyzna zajmował się przestępczym procederem w lutym 2016 r. Działał na terenie całego Szczecina, ale głównie na prawobrzeżu. Wpadł w ręce mundurowych na gorącym uczynku, kiedy w jednej ze szczecińskich firm wypożyczał młot do wyburzania ścian. Jak się później okazało, nie zamierzał go oddać, podobnie jak kilka innych wypożyczonych przedmiotów.
Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy wskazywał, że 36-latek kilka razy zawierał umowy z firmami na wypożyczenie profesjonalnego sprzętu budowlanego. Jednak zamiast oddawać go w wyznaczonym terminie, wstawiałdo szczecińskich lombardów jako swoją własność.
Policjanci po zatrzymaniu 36-latka na kolejnej próbie przywłaszczenia narzędzi ustalili firmy, które okradł. Okazało się, że mężczyzna przywłaszczył sprzęt o łącznej wartości ponad 20 tys. zł.
Podejrzewany usłyszał 6 zarzutów, pięć z nich dotyczyło przywłaszczenia mienia i 1 usiłowania. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył mundurowym, że sprzedawał w lombardzie wypożyczony sprzęt chcąc uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na spłatę długów.
Mężczyzna był już notowany za różne przestępstwa, głównie kradzieże i oszustwa. Ponadto był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do innych spraw karnych i dlatego sąd wystawił za nim list gończy. Zatrzymany trafił do aresztu, wkrótce o dalszych jego losach zdecyduje sąd. Dzięki pracy dąbskich policjantów odzyskano wstawiony do lombardu sprzęt i wkrótce trafi on do prawowitych właścicieli.
Podejrzewanemu za przywłaszczenie mienia może grozić do 5 lat pobawienia wolności.
