Koszalińscy kryminalni zatrzymali 30-latka, który prawdopodobnie był dealerem narkotyków.
W pomieszczeniach zajmowanych przez mężczyznę policjanci znaleźli znaczne ilości środków odurzających. Było to – jak potwierdziły testy – 150 gramów marihuany, 130 tabletek MDMA, a do tego kokaina, LSD i amfetamina. Wszystko ważyło w sumie 320 gramów!
30-latek usłyszał już zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Decyzją koszalińskiego sądu trafił on na 3 miesiące do aresztu śledczego. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. ©℗
(pw)