Wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski wystąpił do premier Beaty Szydło o odwołanie z zajmowanego stanowiska wójta Rewala Roberta Skraburskiego.
Przypomnę, że w czerwcu br. prokurator okręgowy zawiesił wójta w pełnieniu obowiązków. Przejęła je była sekretarz gminy Wioletta Brzezińska, którą wójt powołał na stanowisko wicewójta tuż przed zawieszeniem. Do tej pory przez 11 lat w gminie nie było zastępcy.
Zgodnie z ustawą samorządową, w przypadku takiego zawieszenia nowy wójt sprawuje urząd do końca kadencji, czyli do przyszłorocznych wyborów. Teraz wojewoda podjął decyzję o skierowaniu pisma do premier rządu, by ta odwołała zawieszonego wójta. Przypomnę, że w roku ub. z podobnym pismem wystąpił do premier śp. wojewoda Piotr Jania. W międzyczasie do akcji wszedł prokurator i wójta zawiesił. Teraz wojewoda ponowił wniosek swego poprzednika i chce odwołania R. Skraburskiego.
Gdyby premier wójta odwołała, to musiałaby powołać zarządcę komisarycznego i rozpisać nowe wybory. Swoje stanowiska traci wówczas W. Brzezińska. Jednak zgodnie z ustawą o samorządzie wyborów nie przeprowadza się, jeżeli data wyborów przedterminowych miałaby przypaść w okresie 6 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta (kończy się na początku grudnia 2018).
Wyborów przedterminowych nie przeprowadza się także, jeżeli data wyborów miałaby przypaść w okresie dłuższym niż 6, a krótszym niż 12 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta i rada w terminie 30 dni od dnia podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu wójta podejmie uchwałę o nieprzeprowadzaniu wyborów.
W tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją, która może zaistnieć – wszystko zależy od tego, kiedy premier podejmie decyzję, gdyż wójt ma prawo się od niej odwołać, a to może potrwać. Przypomnę, że wójt R. Skraburski odwołał się od decyzji prokuratora do Sądu Rejonowego w Szczecinie, ale terminu sprawy jeszcze nie wyznaczono. ©℗
Tekst i fot. M. Kwiatkowski
Na zdj.: Urząd Gminy w Rewalu