Kierowca samochodu, który wjechał w piątek wieczorem w Szczecinie w grupę ludzi na przystanku na ulicy Wyszyńskiego usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego. Mężczyzna przebił mercedesem barierę oddzielającą jezdnię od przystanku. Poszkodowanych jest pięć osób, w tym jedna ciężko.
Kierowcy grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji do czasu rozprawy w sądzie i poręczenie majątkowe.
Osobowy mercedes kierowany przez 50-letniego mężczyznę wjechał w piątek wieczorem na ulicy Wyszyńskiego w barierę, która oddzielała jezdnię od przystanku tramwajowo-autobusowego. Według policji kierowca, który spowodował wypadek, był trzeźwy.
Poszkodowanych w wypadku zostało pięć osób. Trafiły one do szczecińskich szpitali. Najgroźniejsze obrażenia odniosła 17-letnia dziewczyna, która trafiła do szpitala z urazami głowy i klatki piersiowej.
(dar)
Fot. R.STACHNIK