Od czwartku, 9 kwietnia, rozpoczyna się w szkołach wiosenna przerwa wielkanocna. Uczniowie przyznają, że czekali na nią z niecierpliwością, bo chociaż lekcje w szkołach są zawieszone, to czują się bardzo przemęczeni nauką on-line.
Chociaż od czterech tygodni szkoły są zamknięte, to uczniowie i nauczyciele przyznają, że teraz mają dużo więcej pracy.
- Dla wielu nauczycieli to niemały wysiłek, bo chociaż większość z nas używa na lekcjach tablic multimedialnych, to zdalne nauczanie, bez kontaktu z uczniem, obserwacji jego postępu jest czymś zupełnie innym. Poza tym jesteśmy nauczycielami różnych przedmiotów, nie tylko informatyki, dlatego wiele osób w trybie przyspieszonym uczy się całkiem nowych metod pracy - mówi nauczycielka szczecińskiej szkoły podstawowej. - Codziennie zgodnie z planem lekcji przygotowuję swoim uczniom tematy do zrealizowania i zadania do zrobienia, które wysyłam mailem lub przez platformę learningową, a po zwrotnym otrzymaniu sprawdzam. Wielu nauczycieli organizuje lekcje w formie wideokonferencji; na żywo łączą się z uczniami lub nagrywają filmiki lekcji i wysyłają je. To zupełnie nowa rzeczywistość, która jest bardzo stresująca także z powodu problemów technicznych. Do tego dochodzą stałe konsultacje z rodzicami.
Jak dodaje, chociaż uczniowie od czwartku mają wolne, to nauczyciele szkół podstawowych pracować mają jeszcze do piątku: muszą uzupełniać dzienniki elektroniczne, wpisywać tematy, sprawdzać prace, wpisywać oceny, opinie, uwagi oraz dodatkowo opisywać szczegółowo zakres swoich działań. Wielu rodziców, którzy teraz pomagają swoim dzieciom w lekcjach widzi, jak ogromna praca wykonywana jest na co dzień w szkołach. Również uczniowie przyznają, że nauka zdalna jest cięższa.
- Na lekcjach w szkole nauczyciel wszystko wytłumaczy, wyjaśni, naprowadzi, a teraz dużo robimy sami. Dobrze, że nauczyciele są też dostępni mailowo i telefonicznie. Mamy też lekcje zdalne, na których nauczyciele tłumaczą tematy, ale jak już dostajemy zadania to jest po kilka kart pracy, nad którymi siedzimy do wieczora, a jeszcze jest czytanie lektury - opowiada szczeciński licealista. - Dlatego dobrze, że jest już ta przerwa, taka chwila oddechu.
Przerwa wielkanocna potrwa sześć dni - od 9 do 14 kwietnia. Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała nauka po świętach. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie podjęło jeszcze decyzji w sprawie wydłużenia zwieszenia zajęć oraz przełożenia egzaminu ósmoklasisty, maturalnych i zawodowych. Zgodnie z harmonogramem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, egzamin ósmoklasisty odbędzie się 21-23 kwietnia. Uczniowie każdego kolejnego dnia przystępować będą do jednego z trzech egzaminów: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego. Matura rozpocznie się egzaminem pisemnym z języka polskiego 4 maja i jej pisemna część potrwa do 21 maja, a ustna niemal do końca miesiąca. Maturzyści zdawać będą co najmniej po sześć egzaminów. Przedmioty obowiązkowe to: pisemne i ustne język polski oraz język obcy, pisemny z matematyki, a także jeden przedmiot do wyboru na poziomie rozszerzonym. Zakończenie roku szkolnego i rozdanie świadectw zgodnie z planem ma się odbyć 27 czerwca. ©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBERA
