Nowi szczecińscy posłowie lewicy, Katarzyna Kotula z Wiosny oraz Dariusz Wieczorek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zadeklarowali dalszą współpracę. Przewodniczący SLD w regionie zasugerował nawet "rzeczywiste zjednoczenie".
- Ze strony Wiosny jest dobra wola do tego, żeby tworzyć wspólnie klub, żebyśmy wspólnie i szli działali w parlamencie polskim - mówiła Kotula. - Mamy świadomość, że bardzo dobry wynik lewicy to efekt wspaniałej współpracy i ta współpraca zostanie podtrzymana.
Zapowiedzi Wieczorka były dalej idące.
- Nie ukrywam, że pewnie docelowo trzeba się będzie zastanawiać, czy czasem nie powinno dojść do rzeczywistego zjednoczenia na lewicy - stwierdził. - To kwestia dyskusji, rozmów, spraw organizacyjnych i innych kwestii.
Wieczorek chciałby, aby jak najszybciej powstał nowy Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny. Wyraził wiarę, że politycy Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej jednak mogliby spotkać się przy wspólnym stole. Zaproponował, żeby przedstawiciel każdego ugrupowania - a z naszego regionu weszli do parlamentu działacze czterech komitetów wyborczych - przewodniczył zespołowi przez rok.
- Wsparcie dla matek osób z niepełnosprawnościami i umożliwienie im aktywności zawodowej nawet w momencie, gdy pobierają finansowe wsparcie od państwa, które idzie na dziecko - taki swój priorytet sformułowała Kotula. - Teraz to wsparcie wynosi 1600 złotych i jest niewystarczające - na rehabilitację, na opiekę, na dodatkowe potrzeby, które takie dzieci mają. Zajmuję się dziećmi z rzadkimi wadami genetycznymi, 1600 złotych to suma, która absolutnie nie wystarcza. W obecnej sytuacji matka - jeśli pobiera świadczenie - nie ma możliwości żadnej aktywności zawodowej. Chciałabym, aby były takie przepisy, aby takie matki mogły pracować.
Zapytaliśmy polityków o słowa Krzysztofa Śmiszka, posła Wiosny, który stwierdził, że należałoby zrobić "kordon sanitarny" wokół Konfederacji.
- Nie wiem, czy w tym Sejmie będzie lepiej, ale z tego, co widzę, będzie weselej - komentował Wieczorek. - "Kordon" to oczywiście przenośnia, natomiast wszyscy obawiamy się Konfederacji, szczególnie jednego z liderów Konfederacji, bo różne rzeczy mogą się w tym Sejmie dziać. Będziemy się starali uspokajać atmosferę, żeby więcej było merytorycznej dyskusji niż wesołych występów - i pewnie w tym kontekście miała miejsce ta wypowiedź.©℗
(as)
Fot. Dariusz Gorajski