Silny wiatr w czwartek powalił drzewa w Szczecinie. W ciągu kilku godzin doszło do siedemnastu zdarzeń. Szkody na bieżąco likwidują strażacy.
Jak podają serwisy pogodowe, prędkość wiatru przekracza 30 km/h, a w porywach może osiągać nawet 100 km/h.
- W związku z sytuacją meteorologiczną na terenie Szczecina doszło do siedemnastu zdarzeń. To m.in. połamane konary i powalone drzewa - relacjonuje mł. asp. Przemysław Majer, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
Teraz służby działają przy ulicach: Henryka Pobożnego, Przyszłości, Emilii Plater i Bytomskiej. Zakończono prace m.in. przy ul.: Tkackiej, Raciborskiej, Pyrzyckiej, Piastów i Południowej. W akcji usuwania skutków wichury w Szczecinie biorą udział strażacy z państwowej, ochotniczej i portowej straży pożarnej.
Do godziny 15.00 nie było przejazdu ulicą Gryfińską w kierunku Dąbia. Powodem utrudnień był przewód energetyczny, który został zerwany przez wiatr i leżał na całej długości jezdni. Ulica była całkowicie zablokowana. Straż Pożarna nie przepuszczała samochodów oraz pieszych. Autobusy komunikacji miejskiej kierowane były objazdem, przez ulicę Nurkową.
Kira