Siedziała w kącie, przy ścianie. Skulona. Cała drżąca. Przerażona. Do tej pory nie każdemu i nie od razu jest w stanie zaufać. Ale pod opieką schroniskowych opiekunów przeszła wielką przemianę. Mowa o Mii, młodej suni, którą ktoś bardzo skrzywdził.
Sunia ma zaledwie dwa lata. Jednak wszystko wskazuje na to, że jej dotychczasowe życie było przepełnione przemocą, bólem, strachem.
– Musiała zostać bardzo skrzywdzona. Przez pierwsze tygodnie w schronisku na widok człowieka cała się trzęsła, kuliła w sobie albo uciekała. Potrzebowała czasu, żeby zrozumieć, że już jest bezpieczna. Ale w końcu zrozumiała – mówi jedna z wolontariuszek Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie, do którego Mia została dowieziona pod koniec grudnia ub. roku.
Została znaleziona – samotna i przerażona – przy ul. Szczerbcowej. Bezpiecznym schronieniem okazał się dla niej schroniskowy boks S-10.
– Nie straciła wiary w ludzi, ale też nowe osoby traktuje z dystansem. Potrzebuje czasu, cierpliwości i zrozumienia. Potrzebuje kogoś, kto otoczy ją czułością, ale też poświęci jej dużo uwagi. Bo Mia wciąż nie radzi sobie z emocjami, gdy wokół zbyt dużo się dzieje. Dlatego w realiach schroniska się nie odnajduje, bardzo źle znosi pobyt w tego rodzaju placówce – przyznają schroniskowi opiekunowie. – Mia to młodziutka i niezwykle wrażliwa sunia, która – gdy już komuś zaufa – to bardzo szuka bliskości i wsparcia tej osoby. Pragniemy dla niej domu, w którym ktoś podejmie z nią pracę zarówno nad zaufaniem, jak i emocjami. Szukamy dla Mii kogoś, kto będzie ją szanował, wybaczy jej nieokrzesanie i brak znajomości komend. Kto pokaże jej świat od dobrej strony, nauczy życia na równych prawach w kochającej rodzinie.
Dla Mii, która wciąż jest bardzo nieśmiała, jest preferowany dom bez dzieci. Najlepiej, gdyby stała się jedynym czworonożnym pupilem w rodzinie.
– Gdyby miała znaleźć się w domu, w którym już funkcjonuje zwierzęcy rezydent, to wskazany jest dla niej stabilny emocjonalnie pies, który mógłby być dla niej przewodnikiem i mentorem – zwraca uwagę jedna z wolontariuszek.
Mia (478/24) to sunia o szczególnych potrzebach i trudnej przeszłości. Jednak zasługuje na drugą szansę od losu: na nowy dom i kochającą rodzinę. Potrzebuje ich na już i na zawsze. Osoby, które zechciałyby przygarnąć tę sympatyczną psinę – lub jakąkolwiek inną – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).
Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
