Wtorek, 15 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Weź mnie KURIEREM do domu. Jedno pieskie życie

Data publikacji: 14 kwietnia 2025 r. 07:55
Ostatnia aktualizacja: 14 kwietnia 2025 r. 22:38
Weź mnie KURIEREM do domu. Jedno pieskie życie
Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt  

Po raz drugi zmienia schroniskowy numer i boks. Bo znów udało mu się umknąć z posesji kolejnych opiekunów. Mistrz ucieczek, który nie radzi sobie z samotnością – właśnie taki jest Baster, w którym drzemie duch przygody i moc pozytywnej energii.

Gdy z numerem 45/23 wchodził do nowej rodziny, schroniskowi opiekunowie mieli nadzieję, że Baster wreszcie znalazł dom na zawsze. Niestety, los znów nie okazał się łaskawy.

– Podczas spacerów zapoznawczych zawsze rozmawiamy o możliwych problemach, które mogą wystąpić po adopcji. Zadajemy pytania, uprzedzamy fakty, upewniamy się czy przyszli adoptujący są świadomi pracy oraz ewentualnych kosztów, które może generować taka adopcja. Nawet analizujemy warunki mieszkaniowe. Nie inaczej było w tym przypadku. Zrobiliśmy wszystko, żeby przyszli adoptujący wiedzieli, jakim psem jest Baster i czego można się po nim spodziewać. Nie wystarczyło – przekazuje jedna z wolontariuszek. – Potwornie nam przykro. Zaufaliśmy ludziom. Uwierzyliśmy w słowa: „nigdy go nie oddamy”. Ale Baster wrócił. Bo ma umiłowanie do ucieczek. Rolą odpowiedzialnego opiekuna jest zabezpieczyć dom i posesję w taki sposób, żeby więcej do takich eskapad nie dochodziło. Adoptujący postanowił jednak rozwiązać ten problem inaczej: oddając psa do schroniska.

Baster nie jest psem z bajki. Przez pięć lat miał dom. Jednak przejawiał lęk separacyjny na poziomie, który jego dotychczasowego opiekuna – jak twierdził – przerósł. Dlatego oddał pięcioletniego przyjaciela do schroniska. Od tego czasu domem Bastera stał się schroniskowy boks. Psiak w nim „przepadł”, stając się niemal niewidoczny dla szukających czworonoga do adopcji. Mimo że – jak przekonują jego opiekunowie – kocha ludzi i bardzo potrzebuje z nimi kontaktu.

– Jest łagodny, ale także pełen energii. Uwielbia aktywność fizyczną i zabawę. Szybko i chętnie się uczy. Co więcej, dobrze reaguje na dzieci. Jednak ma też swoje demony. Prócz lęku separacyjnego przejawia również wyraźną niechęć do przedstawicieli swojego gatunku. Najlepiej, żeby był jedynym czworonożnym pupilem w rodzinie – opowiadają schroniskowi opiekunowie zwierząt. – Bywa też porywczy. Ale wszystko to jest do wypracowania: w treningu, codziennej pracy i bliskiej relacji – wzajemnego szacunku, zaufania i przywiązania – jaka zwykle się rozwija w warunkach domowych. Czyli np. z rodziną, która Basterowi dałaby szansę: otworzyła przed nim dom i serce.

Baster jest teraz rezydentem boksu B – 22, a jego ewidencyjny numer to 106/25. Osoby, które zechciałyby przygarnąć tak wyjątkowego psiaka, są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).

Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Obsrane centrum
2025-04-14 21:58:36
Żeby mi tętnice przegryzł? Tylko idioci trzymają psy w blokach

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA