Niedziela, 26 października 2025 r. 
REKLAMA

Weź mnie KURIEREM do domu. Iri do czułych ramion

Data publikacji: 25 października 2025 r. 22:40
Ostatnia aktualizacja: 25 października 2025 r. 22:52
Weź mnie KURIEREM do domu. Iri do czułych ramion
Iri (272/25) to czuła, wdzięczna, pełna delikatności sunia – rezydentka schroniskowego boksu S-16. Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt/Wolontariat  

Ktoś o niej postanowił zapomnieć. Wyprowadził więc na ostatni wspólny spacer. I zniknął. Próbowała go odszukać – przestraszona i zagubiona biegała pomiędzy ulicami Nad Rudzianką, Gwarną i Świętochowskiego. Na próżno. W reakcji na porzucenie zamknęła się w sobie, niemal schowała przed światem.

REKLAMA

Na zdjęciu dokumentującym przyjęcie Iri do schroniska widać, jak w przerażeniu nieruchomieje i przywiera do podłogi. Na długo właśnie tak reagowała na wszystko, co wokół niej się działo – realia zwierzęcego przytuliska ją przytłaczały. Ale to już przeszłość.

– Kiedyś chowała się przed światem. Teraz marzy, żeby ktoś ją schował w ramionach – ocenia jedna z wolontariuszek Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. – Kiedy do nas trafiła, była zgarbiona, spięta, nieufna. Każdy gest i każdy dźwięk interpretowała jako zagrożenie. Teraz wciąż bywa ostrożna i boi się głośnych odgłosów, ale w domowej atmosferze naszego „pokoju zwierzeń” uspokaja się, rozluźnia, kładzie na kanapie, nadstawia na głaskanie.

Iri to dziesięciolatka, u której pojawiły się pierwsze objawy zaćmy.

– Na kanapę wskakuje bezbłędnie. Ale wymaga regularnego zakrapiania oczu i kontroli u weterynarza – opowiada jedna z wolontariuszek. – Krople mają powstrzymać postępy choroby. Między innymi dlatego Iri pilnie potrzebuje domu. Dziewczyna bardzo cierpliwie znosi wszystkie zabiegi: poddaje się, najwyraźniej czując, że wreszcie ktoś chce jej pomóc. To sunia, która może nie rzuci się w ramiona po pierwszej sekundzie od poznania, ale jeśli ktoś da jej czas, zapewni czułą opiekę i poczucie bezpieczeństwa, serce mu odda całkowicie. Jest czuła, wdzięczna, pełna delikatności. Uwielbia przytulanie, głaskanie, bliskość. Dla kogoś, kto także ceni spokój i celebrowanie bycia obok siebie, to właśnie Iri będzie najlepszą przyjaciółką.

Iri (272/25) zasługuje na drugą szansę od losu: na nowy dom i kochającą rodzinę. Potrzebuje ich na już i na zawsze. Osoby, które zechciałyby przygarnąć tę biszkoptową damę – lub jakąkolwiek inną psinę lub kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).

Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

 

REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA