Nie wiadomo czy został wychowany na działkach, czy „tylko” na nich porzucony. Nie ma w nim jednak traumy separacji od świata. Banji przyjaźnie traktuje wszystkie stworzenia, także ludzi. Mały młody psiak, który w schronisku czeka na nowy dom i rodzinę.
Banji błąkał się po działkach przy ul. Polarnej (Klucz). Ktoś zlitował się nad przestraszonym małym psiakiem i wezwał mu na ratunek pogotowie interwencyjne schroniska. Do placówki przy ul. Zwierzęcy Zakątek został przyjęty pod koniec września br. Od tego czasu jego bezpiecznym tymczasowym domem jest boks nr 4.
– Podobnie jak wielu innych naszych podopiecznych, przeszłość Banjiego jest dla nas nieznana. Dał się poznać jako bardzo sympatyczny pies, szukający kontaktu z człowiekiem. Uwielbia, gdy go drapać pod brodą. Wtedy zastyga, błogo oddając się pieszczotom. Poza tym to bardzo żywiołowy chłopak. Młody, ciekawy świata, więc podczas spacerów dość ciągnie na smyczy. Wystarczą jednak regularne spacery i wspólne zabawy z opiekunem, aby szybko nauczyć Banjiego chodzenia przy nodze – mówią schroniskowi opiekunowie. – Ten chłopak jak nikt potrzebuje swojego człowieka. Prosi o uwagę i głaski, zabawnie podskakując. Interesuje się innymi psami. Na ich widok mocno się ekscytuje. Jest jednak przyjaźnie nastawiony do świata. Chętnie eksploruje nieznane mu tereny.
Banji to schroniskowy numer 406/23. Psiak młody, niespełna dwuletni, zdrowy i gotowy do adopcji: na już i na zawsze. Zasługuje na drugą szansę od losu – nowy dom i kochającą rodzinę. Osoby, które zechciałyby przygarnąć tego dyskretnej urody słodziaka – lub jakąkolwiek inną psinę lub kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).
Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
