Poniedziałek, 07 października 2024 r. 
REKLAMA

Wędrownik Castor

Data publikacji: 25 kwietnia 2016 r. 20:09
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:52
Wędrownik Castor
 

Charakterystyczny, bo rudy i z kielnią, krępej budowy ciała, poruszający się dość niezgrabnie. Znów był widziany na Gumieńcach. On - niecodzienny spacerowicz, czyli bóbr europejski. Szedł od ul. Okulickiego w stronę pobliskiego centrum handlowego, przez rondo Gierosa.
W poniedziałkowy poranek - dokładnie o godz. 6.40 - bóbr (Castor fiber) przechodził przez ul. Ku Słońcu. Wtedy naszemu Czytelnikowi (dane do wiadomości redakcji) udało się zrobić to zdjęcie.
- Jak powiedziałem: każdy, komu uda się gumienieckiego bobra uwiecznić na zdjęciu, ten otrzyma nasz promocyjny kubek - potwierdza radny Michał Wilkocki (Bezpartyjni), przewodniczący Rady Osiedla Gumieńce. - Mamy jeszcze w zapasie sto takich kubków, więc... czekam na kolejne obrazowe relacje z bobrzych spacerów.
Według Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na Gumieńcach mieszka tylko jeden bóbr, który „w porze dziennej chroni się w obrębie zbiornika wodnego, a w porze nocnej żeruje". Tymczasem z danych magistratu wynika, że w rejonie rzeki Bukowej oraz tzw. stawku na Gumieńcach, bobrów jest przynajmniej 10.
- Mieszkańcy naszego osiedla też są zdania, że bobrów mieszka u nas więcej. One migrują i przemieszczają się ciekami wodnymi znajdującymi się w okolicy. W zeszłym roku na Bukowej zaczęły się pojawiać  przez bobry uformowane tamy. Między innymi z tego powodu chcemy, aby w rejonie ronda Gierosa, gdzie są spotykane najczęściej, ustawić znak ostrzegający kierowców, sugerujący... zwolnienie przed bobrami - dodaje radny Michał Wilkocki. - W wielu ośrodkach w kraju znają go tylko z książkowych ilustracji lub filmów przyrodniczych. Tymczasem na naszych Gumieńcach jest stałym gościem. Dlatego z bobra zamierzamy zrobić nasz osiedlowy znak niemal firmowy. Stąd kubki z jego postacią wpisaną w nazwę „Gumieńce".
Miasto zwleka z ustawieniem stosownych znaku przy jezdni ul. Ku Słońcu. Natomiast RO Gumieńce już - jak wspomnieliśmy - dysponuje kubkami. I rozdaje tym wszystkim, którzy - jak nasz Czytelnik - ujęli bobra w kadrze. Co teraz, wiosną, może się okazać dość powszednim zdarzeniem. Skoro bobry - jak tłumaczy RDOŚ - właśnie o tej porze roku wędrują w poszukiwaniu partnera i miejsca na osiedlenie się. Swobodnie, skoro od 15 marca aż do 1 października nie może być chwytany nawet w pułapki żywołowne. Trwa bowiem jego okres ochronny.
(an)
„Król gumienieckich bagrowisk powrócił" - napisał Czytelnik przekazując „Kurierowi" to zdjęcie.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gh
2016-04-28 11:27:49
Czekam z niecierpliwością na moment kiedy gumienieccy radni zaczną wysuwać żądania zmniejszenia populacji bobra - a stanie się to niechybnie jak bobry zaczną dewastować roślinność na posesjach na Gumieńcach. Ten wędrowiec to pewnie zwiadowca szukający źródeł pożywienia.
Dziubol
2016-04-26 17:11:25
Kto był taki mądry w tym RDOS, aby napisać, że chodzi o jednego bobra

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA