Czy szczecińskim nauczycielom w przedszkolach zostaną przywrócone dodatki za wychowawstwo? Wychowawcy przedszkolni czują się pokrzywdzeni. Oświatowa "Solidarność" i ZNP postanowiły działać w ich sprawie.
Nauczyciele zerówek przedszkolnych w Szczecinie od 1 września otrzymują zmniejszone pensje, gdyż zostali pozbawieni dodatków za wychowawstwo w wysokości 150-180 zł brutto miesięcznie. Powodem jest przyjęcie przez Radę Miasta Szczecina 5 lipca 2018 r. uchwały w sprawie nowego regulaminu zasad przyznawania nauczycielom różnych dodatków. „Kurier” dwukrotnie pisał już o tej sprawie. Teraz dowiedzieliśmy się, że o przywrócenie dodatków zabiega oświatowa Solidarność i Związek Nauczycielstwa Polskiego.
- Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" na nasz wniosek wysłał w ubiegłym tygodniu pismo do nowej Rady Miasta Szczecina, aby wezwała ona pana prezydenta do wykonania tej uchwały - powiedziała Mirosława Mazurczak, przewodnicząca Regionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Szczecinie.
Solidarność powołuje się na dwie opinie: wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca i radcy prawnego NSZZ „Solidarność” mec. Bogumiła Soczyńskiego, znawcy prawa oświatowego. Zdaniem wojewody z treści przyjętej w lipcu uchwały nie wynika, iż przyznane dotąd dodatki nie powinny być wypłacane. Według niego uchwała Rady Miasta nie jest więc realizowana. Opinia mec. Soczyńskiego opublikowana w „Przeglądzie Oświatowym” potwierdza, że zgodnie z prawem nauczycielom przedszkolnym należą się dodatki za wychowawstwo.
Szczeciński magistrat w osobie wiceprezydenta Krzysztofa Soski dotychczas tłumaczył, że dodatki te nie mogą być wypłacane, gdyż zmieniły się interpretacje przepisów. Jednak ponad 90 proc. polskich samorządów przyznaje nauczycielom przedszkoli dodatek za wychowawstwo. W Szczecinie do września dostawali je jedynie nauczyciele przedszkolnych zerówek. Od września zabrano je nawet im.
Rozmowy w sprawie nowego regulaminu prowadzono pomiędzy miastem i czterema związkami zawodowymi w ubiegłym roku szkolnym. Wiceprezydent podkreślał, że do projektu regulaminu strona związkowa nie zgłaszała zastrzeżeń, a uchwały nie kwestionował wojewoda. Szefowe oświatowej "Solidarności" i ZNP powiedziały nam jednak, że podczas negocjacji z miastem nowego regulaminu, związki zostały wprowadzone w błąd przez stronę prezydenta Szczecina. Gdy się w tym zorientowały i ZNP, i NSZZ „Solidarność” (Sekcja Oświaty) wystąpiły do prezydenta Szczecina z wnioskiem o renegocjowanie regulaminu, lecz otrzymały odpowiedź odmowną.
W najbliższych dniach ZNP zamierza zaskarżyć uchwałę z lipca 2018 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Maria Świerczek, prezes szczecińskiego oddziału ZNP: "Przygotowaliśmy już skargę na uchwałę nr X/LIII/12/26/18 Rady Miasta Szczecina z dnia 5 lipca 2018 r. Skarżącym jest Związek Nauczycielstwa Polskiego oddział Szczecin. Lada dzień złożymy ją w sądzie". ©℗
Elżbieta Kubera
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)