Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki pomyślał o najmłodszych bywalcach biura paszportowego i zainstalował w jego sąsiedztwie niewielki kącik zabaw. Można tu oglądać wyświetlane filmy, poczytać książki dla dzieci lub pograć w proste gry manualne.
Kącik, który swoim kształtem nawiązuje do budowy Urzędu Wojewódzkiego, znajduje się w biurze paszportowym. Często oczekiwanie na przyjęcie petentów przedłuża się, wiele osób przychodzi z dziećmi. To sposób na to, aby najmłodsi nie nudzili się podczas oczekiwania na przyjęcie w biurze. Kącik zawiera proste układanki i gry, ekran, na którym wyświetlane są treści dla dzieci, a także niewielką biblioteczkę z książkami dla najmłodszych - również tymi, które dotyczącą Szczecina i Pomorza Zachodniego, jak na przykład "Zielenica z Trzęsacza" Małgorzaty Dudy.
Kosztował dokładnie 25 215 zł brutto.
- Kącik dla dzieci został zamontowany w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim 30 grudnia ub. roku. Po podłączeniu, przetestowaniu i uruchomieniu oficjalnie funkcjonuje od 15 stycznia br. Jest to platforma w kształcie budynku urzędu, na której zamontowane są zabawki manualne dla najmłodszych dzieci, ekran z multimedialnymi grami edukacyjnymi oraz panel z grą ćwiczącą refleks, a także biblioteczka z książkami lokalnych autorów. Gry i zabawy zostały tak dobrane, aby były interesujące dla dzieci w różnym przedziale wiekowym. Dzieci mają do swojej dyspozycji także pufy i stolik z krzesłami, na którym znajdują się kredki i kolorowanki - wyjaśnia Paulina Heigel, rzeczniczka prasowa Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Podkreśla też, że nowe miejsce cieszy się dużym zainteresowaniem dzieciaków:
- Umila czas maluchom, które towarzyszą rodzicom wyrabiającym lub odbierającym paszport. Największym wyzwaniem jest gra świetlna, ćwicząca refleks, która zamontowana jest na platformie w lewej wieży. Gracz musi w odpowiednim momencie wcisnąć przycisk, aby „odbić” spadające światło, jak na trampolinie. Kiedy się to uda, cały rząd podświetla się na kolorowo. W ostatnich latach brakowało w urzędzie miejsca, gdzie dzieci mogłyby zająć się zabawą, w czasie kiedy ich rodzice załatwiali sprawy urzędowe. ©℗
(aj)