Mimo nieoficjalnych zapowiedzi, iż w piątek zwiększy liczba nauczycieli na zwolnieniach lekarskich, w stosunku do ostatnich dni, nic takiego się nie wydarzyło. Protest w Szczecinie trwa jednak nadal.
Obecnie co czwarty nauczyciel jest na zwolnieniu L4. Największy problem jest w podstawówkach, gdzie nie pracuje prawie połowa belfrów. Jak poinformowano nas w biurze prasowym Urzędu Miasta, w tych placówkach o godz. 8 nieobecnych było 1259 nauczycieli. W przedszkolach brakowało z kolei 209 i 150 w zespołach szkół. Procentowo największej ilości nauczycieli nie było w pracy w piątek w SP 56, SP 16, PP9, PP 3.
- W tym tygodniu dniem, w którym była największa absencja nauczycieli, była środa. Wtedy brakowało ponad 2200 nauczycieli łącznie w szkołach i przedszkolach - powiedziała nam Marta Kufel z biura prasowego UM. - W pozostałe dni na zwolnieniach było około 1700 - 1800, na 6690 wszystkich nauczycieli w szczecińskiej oświacie. Większość dostarczanych przez nauczycieli zwolnień wystawiana była do dzisiaj, zatem od poniedziałku sytuacja powinna się normalizować.
Przypomnijmy, że przechodzenie nauczycieli na zwolnienia lekarskie to forma protestu, a wśród postulatów m.in. podwyżka zarobków.
(MON)
Fot. Dariusz Gorajski