Widok powalonych wiekowych drzew jest poruszający. Szczególnie w miejscu szczecinianom tak bliskim, jak park Żeromskiego. Nic dziwnego, że gdy przez zabytkową zieleń niósł się odgłos spalinowych pił, nasi Czytelnicy zaczęli alarmować: „Ratujcie drzewa!"
Pilarze w parku Żeromskiego to dość niecodzienny widok. Czy wykonują cięcia techniczne, czy usuwają drzewa - sprawdziliśmy w magistracie.
- Nie prowadzimy wycinek w parku Żeromskiego. Natomiast od początku lipca, w wyniku wichur i burz, zostały powalone 4 drzewa: w tym 3 o obwodach znacznie przekraczających 2 m. Złamaniu uległo także wiele konarów i gałęzi - odpowiedziała Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta. - Wszystkie prace pilarskie odbywające się na terenie parku polegają na usuwaniu zagrożeń w postaci konarów nadłamanych, zawieszonych w koronach drzew bądź tarasujących aleje. Sukcesywnie usuwana jest również część złomów niestanowiących zagrożenia. Fragmenty największych powalonych drzew, w trosce o bioróżnorodność, pozostawione zostaną na terenie parku w charakterze tzw. świadków. Zostaną one również opatrzone informującymi o tym tabliczkami.
To ważne, żeby także park Żeromskiego odpowiednio - pod względem bezpieczeństwa - przygotować dla rekreacji szczecinian, a też turystów odwiedzających Szczecin nie tylko przy okazji The Tall Ships Races. ©℗
(an)