Środa, 02 kwietnia 2025 r.  Imieniny Franciszka, Malwiny i Władysława
REKLAMA

W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas na letni

Data publikacji: 29 marca 2025 r. 14:50
Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2025 r. 14:15
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas na letni
Fot. PAP/Darek Delmanowicz  

W nocy z 29 na 30 marca zmienimy czas z zimowego na letni. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2 na godz. 3, przez co będziemy spać godzinę krócej. Do czasu zimowego wrócimy w ostatni weekend października. Dwukrotne przestawianie zegarków w ciągu roku to szkodliwy dla zdrowia przeżytek - skomentował dla PAP prof. Mariusz Siemiński.

W całej Unii Europejskiej na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca, a do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października. Wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego reguluje dyrektywa obowiązująca od 2001 r.

W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.

"Środowisko lekarzy zajmujących się medycyną snu od dawna zgłasza, że dwukrotne przestawianie zegarków w ciągu roku to szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek. Wprowadza on bardzo duże zamieszanie w nasz rytm okołodobowy. Ewolucyjnie rytmikę naszych procesów fizjologicznych wyznacza światło słoneczne. Jego widmo i barwa to biologiczne czynniki, które wpływają najsilniej na nasz rytm funkcjonowania w ciągu doby. Od niego jest uzależnione funkcjonowanie naszego organizmu, praca ośrodkowego układu nerwowego, ale też praca innych systemów, układu krążenia, układu pokarmowego" - powiedział prof. Siemiński z Wydziału Nauk o Zdrowiu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jak wyjaśnił, rytmika okołodobowa zależna od światła słonecznego ma też wpływ na funkcjonowanie organizmu na poziomie komórkowym. Zmiany w ekspozycji na światło wpływają na to, w jaki sposób są odczytywane fragmenty nici DNA w naszych komórkach, jakiego rodzaju enzymy są produkowane.

Dodatkowo zmiana czasu na letni, kiedy musimy wstać wcześniej, wyrywa nas często ze środka snu. “W drugiej połowie nocy fizjologicznie przeważa sen z szybkimi ruchami gałek ocznych, czyli faza REM, kiedy mamy marzenia senne. To też faza, którą charakteryzuje silne pobudzenie współczulnego układu nerwowego. W tym okresie nocy szybciej pracuje serce, mamy wyższe ciśnienie krwi. Mimo tego że śpimy, to funkcjonujemy na podwyższonych obrotach. Dorzucenie do tego czynnika stresującego, jakim jest wcześniejsze wybudzenie powoduje, że w tym czasie odnotowuje się trend częstszych zachorowań, np. na zawał. Jest on niewielki, ale występuje regularnie” - podkreślił prof. Siemiński.

W 2018 r. pojawiła się szansa na odejście od przestawiania zegarków co pół roku. Komisja Europejska zaproponowała zniesienie zmiany czasu. Propozycję tę poparł Parlament Europejski, ale sprawa utknęła w Radzie UE. Po raz ostatni Rada UE zajmowała się kwestią w 2019 r. Od tamtej pory europejskie stolice nie powróciły jednak do tematu. Trudności wiążą się z tym, że kraje muszą porozumieć się między sobą i skoordynować, przy którym czasie - letnim czy zimowym - chcą zostać.

W grudniu 2024 r. minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk powiedział, że kwestia odejścia od zmiany czasu z letniego na zimowy została wpisana do agendy polskiej prezydencji w UE. W marcu br. rzeczniczka KE podawała, że ze względu na przedłużający się impas w Radzie UE, Komisja Europejska postanowiła wycofać swój wniosek dot. zniesienia zmiany czasu. Minister Paszyk w niedawnej rozmowie z rozmowie z RMF FM, wskazał jednak, że temat wstrzymania zmiany czasu jest wciąż otwarty, a kwestia ta jest konsultowana z krajami członkowskimi.

Obecnie w UE istnieją trzy standardowe strefy czasowe. Państwa członkowskie UE same decydują, do której strefy czasowej chcą należeć. Czas zachodnioeuropejski obowiązuje w Irlandii i Portugalii, czas środkowoeuropejski w 17 państwach położonych na tym obszarze geograficznym. Z kolei z czasem wschodnioeuropejskim mamy do czynienia w: Bułgarii, Cyprze, Estonii, Finlandii, Grecji, Litwie, Łotwie i Rumunii.

Wprowadzenie czasu letniego, tj. przesuwanie wskazówek zegarów o godzinę do przodu w okresie wiosenno-letnim, jako pierwszy proponował Benjamin Franklin w XVIII wieku. W Europie przestawianie zegarów wiosną i jesienią pierwszy raz zastosowano, by oszczędzić energię podczas I wojny światowej. Praktykę tę wprowadzono ponownie w wielu krajach w latach 70. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Afryka
2025-03-30 13:56:03
W Afryce nie ma takich głupot jak zmiany na zegarkach czasu 2 razy w roku. Jak tylko Afrykańczycy od Niemców do nas przyjadą to od razu zrobią z tym porządek i będzie jak w Afryce.
@ Gg
2025-03-30 13:17:01
- nie narzekaj, jest jeszcze "nakrętka" i "złącze USB".
@Gg
2025-03-30 11:07:00
Na pewno nad tą skarpetką pracowali co najmniej 6 lat.
Gg
2025-03-30 10:13:16
Najważniejsze, że skarpetki nie można do śmieci wrzucić... Won z ue.
Dziękujemy Ci UE
2025-03-30 08:57:45
Dziękujemy Ci UE - bando bezpłodnych impotentów...
Bez żartów
2025-03-30 06:56:43
Miliony Polaków pracuje tygodniowo na dwie zmiany a bardzo dużo pracuje na trzy zamiany lub na cztery zmiany. I żyją i nic się nie dzieje. Tylko biedactwa płaczą że umrą jak im godzinę rytm snu przesuną. No straszny problem.
Dno i bąbelki
2025-03-29 22:19:45
Niemoc bubków unioeuropejskich w sprawie tak prostej jak odejście od zmian czasu pokazuje jak na dłoni jak zbędną i szkodliwą organizacją jest Unia Europejska w formie, do której wyewoluowała. Najszybszym sposobem zaniechania zmian czasu będzie polexit. Czego sobie i wam życzę!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA