Za ugodzenie żony nożem w brzuch Jan K. został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Wyrok odsiedzi w ośrodku, w którym leczy się uzależnienia.
W środę zakończył się jego proces - mężczyzna był oskarżony o próbę dokonania zabójstwa. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, ale nie zaprzecza, że doszło w ich mieszkaniu w Giżyniu (pow. Pyrzyce) do „incydentu". Jan K., będąc w kolejnym dniu ciągu alkoholowego, uderzył swoją żonę półmetrowym polanem wziętym z kominka. Kobieta nie upadła, więc wbił jej nóż w brzuch. Zalanej krwią Aurelii K. udało się wezwać policję.
Przed sądem oskarżony podkreślał, że kocha swoją żonę i nigdy, nawet przez chwilę, nie pomyślał o jej zabiciu. Pprzeprosił rodzinę za to co zrobił i poinformował, że zgłosił się już na terapię odwykową. ©℗
Leszek Wójcik
Fot. Robert Stachnik
Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dnia 28 stycznia 2016 roku.