Co roku posłowie muszą składać oświadczenia majątkowe. Zobowiązani są do tego także na początku kadencji (tym razem do „pełnego roku” brakowało około dwóch miesięcy).
Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS) ma 189 tys. zł oszczędności. Jego partyjny kolega Czesław Hoc zgromadził na koncie: 150 tys. zł, ponad 7 tys. euro, 12 tys USD, a poseł Leszek Dobrzyński z PiS: 100 tys. zł i 200 euro. W złotówkach 150 tys. oszczędności ma Sylwester Chruszcz z Kukiz'15. Okazale w tej kategorii wygląda też majątek byłego ministra środowiska. Oszczędności Stanisława Gawłowskiego (PO) wynoszą: 250 tys. zł i po 5 tys. zł w dolarach oraz euro.
Na dorobku jest debiutujący w sejmowych ławach 28-letni Paweł Szefernaker. Dotychczasowy radny sejmiku zachodniopomorskiego nie kupił jeszcze ani domu, ani mieszkania (...).
Cały artykuł w poniedziałkowym "Kurierze Szczecińskim"
(masz)