Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

W KURIERZE: Czas na ruch inspekcji budowlanej

Data publikacji: 28 grudnia 2016 r. 23:05
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:24
W KURIERZE: Czas na ruch inspekcji budowlanej
Resztki wypalonych baraków po warsztatach na rogu ul. Kordeckiego i al. Piastów w Szczecinie. Fot. Mirosław WINCONEK  

Na pogorzelisku u zbiegu ul. Kordeckiego z al. Piastów w Szczecinie krajobraz bez zmian. Po ubiegłorocznym pożarze opuszczonych baraków, w których niegdyś działały warsztaty, były już nawet przymiarki do ich rozbiórki. Na zapowiedziach - jak widać - się skończyło. 

Zaniedbanym terenem, na którym niegdyś funkcjonowały m.in. warsztaty samochodowe i punkt autopomocy, dzielą się miasto Szczecin i Polski Związek Motorowy. Pożar strawił nieużytkowane od dawna parterowe zapyziałe budy latem 2015 roku.

Jak wyjaśnia Marcin Nieradka, obecny rzecznik prasowy ZBiLK, ten opracował dokumentację rozbiórki budynku i wszczął postępowanie administracyjne o wydanie pozwolenia na rozbiórkę. Postępowanie to jednak zostało zakończone decyzją odmowną wydaną w dniu 28.06.2016 r. przez Wydział Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego. Odmowę uzasadniono brakiem oświadczenia wyrażającego zgodę na rozbiórkę przez użytkownika działki sąsiedniej – Polski Związek Motorowy.

– Z naszego punktu widzenia stanowisko PZMot, które blokuje przeprowadzenie rozbiórki, jest niezrozumiałe – dodaje M. Nieradka. Jak przekonuje rzecznik ZBiLK, jedyną szansą na rozwiązanie sprawy jest wydanie decyzji o nakazie rozbiórki przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. ©℗

Mirosław WINCONEK

Więcej w "Kurierze Szczecińskim", e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 29 grudnia 2016 r. 

 

Na zdjęciach: Resztki wypalonych baraków po warsztatach na rogu ul. Kordeckiego i al. Piastów w Szczecinie.

Fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Straz miejska
2016-12-29 07:56:44
a gdzie ta SMiejska. Jak postawilem pojemnik na gruz(zeby nie wyrzucac go w lesie) na jezdni gdzie zawsze stoi moje auto-koniec drogi slepej to te bydlaki zapodaly mi mandat za zajecie pasa a tu nie potrafia poradzic sobie z rudera? Przeciez jest przepis o utrzymaniu porzadku na posesji. A ten bydlak z SM skutecznie wyleczyl mnie z pojemnika.
Ruiny edenu
2016-12-29 07:23:11
Skoro prezydent miasta ma gdzieś estetykę miejscowości, którą ma pod swoją pieczą, to taki stan rzeczy może utrzymywać się latami. Przecież takich kwiatków jest dużo więcej.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA