Szpital wojewódzki przy ul. Arkońskiej w Szczecinie połączy się z placówką w Zdunowie. – Podjęliśmy decyzję o zamiarze konsolidacji obu jednostek – przyznała w poniedziałek Anna Mieczkowska, członek zarządu województwa zachodniopomorskiego. Kiedy dojdzie do połączenia? Jeszcze nie wiadomo. Ale wygląda na to, że to wcale nie jest odległa przyszłość.
Poniedziałkowe posiedzenie komisji zdrowia sejmiku województwa zdominował jeden temat: sytuacja finansowa szpitali „marszałkowskich”. Ale tak naprawdę radni dyskutowali tylko o trzech placówkach – tych, których kondycję uznali za najgorszą, czyli szpitalach wojewódzkich (w Szczecinie i Koszalinie) oraz o zoz-ie w Zdunowie. O dziwo, z dokumentów, które otrzymali, wynikało, że w najniekorzystniejszej sytuacji finansowej jest szpital przy ul. Arkońskiej, który w pierwszym półroczu 2016 r. miał rzekomo największe problemy.
– Natomiast Zdunowo i jednostka w Koszalinie powoli schodzą z zadłużenia – analizuje przekazane jej zestawienia kosztów radna Maria Ilnicka-Mądry. – Widać też, że zmniejszają wydatki na działalność bieżącą.
Niestety chwilę później się okazało, że materiały, które otrzymali radni, są „nieprecyzyjne” i do końca nie wiadomo, jak powstały rozliczenia związane z wykonaniem tzw. nadlimitów. Prawdopodobnie na podstawie wyliczeń… ubiegłorocznych. To sprawia, że w rzeczywistości sytuacja finansowa wszystkich szpitali może być zupełnie inna.
Nadal więc istnieją niejasności co do faktycznej kondycji trzech placówek, które radni wzięli pod lupę. Ale jedno pozostaje pewne: Arkońska nie ma długów! I to skłania władze województwa do jak najszybszego połączenia z nią Zdunowa, które z kolei – jak przyznała Anna Mieczkowska – pozostawione samo sobie nie ma szans na przetrwanie. ©℗
Leszek WÓJCIK
Więcej we wtorkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 20 września 2016 r.
Fot. R. PAKIESER