Ruch tramwajowy do Gocławia na pewno nie zostanie przywrócony jeszcze w czwartek. Mimo, że szczeciński ZWiK zakończył usuwanie awarii w tej części miasta i w środę po południu rozpoczął próby ciśnieniowe. Nieco bardziej zaawansowane są prace na prawobrzeżu, ale tu także jeszcze trzeba się liczyć z utrudnieniami w ruchu.
Do obu awarii doszło we wtorek. W Kijewie - przy ul. Dąbskiej woda zalała jezdnię. Z kolei na lewobrzeżu - przy ul. Światowida, trzeba było wstrzymać ruch tramwajów.
- W obu częściach miasta mieszkańcy mają już wodę - zapewniał w środę po południu Tomasz Makowski, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Wcześniej była ona puszczona z innych wodociągów, ale obie awarie usunięto i sytuacja wraca do normy.
Na prawobrzeżu pozytywnie zakończyły się próby szczelności i przed godz. 14 firma przystąpiła do układania kolejnych warstw gruntu. Muszą być one utwardzone i ustabilizowane, zanim na ul. Dąbskiej zostanie odtworzona nawierzchnia i będzie można przywrócić ruch pojazdów. W tym samym czasie trwały próby szczelności po wymianie złączki w wodociągu przy ul. Światowida. Tu również grunt będzie się musiał ustabilizować, zanim Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przywróci normalny ruch tramwajów do Gocławia. ©℗
ToT