Mieszkańcy trzech bloków w Świnoujściu oraz dzieci z tamtejszego przedszkola przy ulicy Batalionów Chłopskich musieli opuścić budynki po tym, jak koparka uszkodziła rurę z gazem. Służby zawiadomił mieszkaniec, którego zaniepokoił zapach gazu.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałek około g. 13. Chwilę po telefonie na miejscu była już Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy szybko ustalili, że przyczyną wycieku gazu jest uszkodzona rura. Powiadomiono pogotowie gazowe i policję. W tym samym czasie mieszkańcom trzech bloków oraz przedszkola, które znajdują się przy tej ulicy, nakazano opuścić budynki. Pracownicy przedszkola wyprowadzili dzieci na plac zabaw.
O g. 13.10 służby powiadomiły o uszczelnieniu uszkodzenia, a tym samym zażegnaniu niebezpieczeństwa. Mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań, a dzieci i pracownicy do przedszkola. Policja ustala, jak doszło do uszkodzenia rury.
BaT
Fot. Wiesław Miller