Ania ma 31 lat. Z mężem Rafałem i ośmioletnią córeczką Michelle są kochającą się rodziną. Przez pewien czas swojego miejsca szukali w Anglii, jednak po dwóch latach wrócili do Szczecina, by tu żyć wśród rodziny i przyjaciół.
Półtora roku temu Ania zaczęła czuć się słabo. Diagnoza była szokiem – białaczka. Mimo serii chemioterapii szansą na wyzdrowienie był dla niej jedynie przeszczep szpiku bądź komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Aby go znaleźć, mąż, rodzina, przyjaciele i wielu całkiem obcych ludzi poruszyło niebo i ziemię. Mieszkańcy Szczecina i okolic pokazali, że nie są obojętni na czyjeś nieszczęście, gdy na początku stycznia ubiegłego roku przez cztery dni przychodzili do centrów handlowych, by zarejestrować się jako potencjalni dawcy komórek macierzystych. Dni Dawcy pod hasłem „Pomóż Ani i innym!” zorganizowała Fundacja DKMS, którą wspierało wiele instytucji i osób. Wielu szczecinian chętnie zapisywało się do bazy potencjalnych dawców szpiku. 14 marca 2017 r. Ania otrzymała szansę na nowe życie i teraz obchodzi swoje pierwsze urodziny po przeszczepieniu.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 16 marca 2018 r.
Elżbieta Kubera
Na zdjęciu: Dawcy z IV LO
Fot. Dariusz Gorajski