Szkolić się na nim mogą m.in. osoby obsługujące platformy wiertnicze czy farmy wiatrowe na morzu, czyli pracownicy branży offshore, którzy na wspomniane instalacje dolatują śmigłowcami. To jedyne takie cywilne urządzenie w Polsce (drugie, ale wojskowe jest w Gdyni). Symulator tonącego helikoptera – bo o nim mowa – znajduje się w szczecińskim Vulcan Training Center. W środę (21 lutego) zaprezentowano, jak działa.
– Pomysł utworzenia tego centrum chodził mi po głowie już w 2006 roku, gdy jako młody oficer pokładowy odbywałem szkolenie w Amsterdamie – powiedział Artur Ambrożewicz, dyrektor VTC. – Pomyślałem, dlaczego takiego nie ma w Polsce. Od tamtej pory moje kształcenie zawodowe prowadziłem w tym kierunku, by utworzyć u nas ośrodek szkoleniowy na światowym poziomie. Mamy przecież bardzo wyspecjalizowaną kadrę, wielu fachowców pracujących przy wydobyciu ropy naftowej z dna morskiego i innych zatrudnionych w branży offshore. Co jakiś czas – co dwa lub co cztery lata – muszą odbywać szkolenia, więc po co mają jeździć do Amsterdamu czy Aberdeen.
I tak powstało Vulcan Training Center. Wraz z Hotelem i Restauracją Vulcan oraz salą konferencyjno-bankietową tworzy przy ul. Ludowej w Szczecinie Vulcan Center. VTC oferuje szereg szkoleń z zakresu bezpieczeństwa osobistego, BHP, pierwszej pomocy, organizacji pracy, szkoleń nurkowych. Dysponuje własnym basenem, placem do ćwiczeń przeciwpożarowych, ścianką wspinaczkową, salami szkoleniowymi i własną bazą hotelową.
Hitem jest jednak symulator tonącego helikoptera – jedyny w Polsce dla osób cywilnych.
Urządzenie odtwarza awaryjne wodowanie śmigłowca. Dyrektor Ambrożewicz, w specjalnym kombinezonie transportowym, przypięty pasami bezpieczeństwa, zademonstrował jego działanie. Bez problemu wydostał się spod wody.
Dzięki Szczecińskiemu Funduszowi Pożyczkowemu na Vulcan Training Center udało się pozyskać dofinansowanie z projektu Jeremie.
(ek)
Fot. Dariusz GORAJSKI