Czwartek, 14 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Uciekł z miejsca wypadku

Data publikacji: 18 lutego 2016 r. 07:45
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:44
Uciekł z miejsca wypadku
Fot. Robert Wojciechowski  

Kierowca volkswagena passata, który 17 września 2015 r. potrącił przechodzącą prawidłowo przez jezdnię kobietę został zatrzymany. Grozi mu nawet 4,5 roku więzienia.

Wypadek zdarzył się tuż po godz. 8 rano na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Stefana Wyszyńskiego w Szczecinie - samochód potrącił kobietę znajdującą się na przejściu dla pieszych. Natychmiast wezwano karetkę pogotowia. Pokrzywdzoną z obrażeniami wewnętrznymi przewieziono do szpitala.

Nie wiadomo było jednak, kto był sprawcą zdarzenia. Kierowca bowiem się nie zatrzymał i nie interesując się stanem zdrowia przechodnia odjechał z miejsca wypadku. Nie udzielił potrzebującej pierwszej pomocy, ale nawet nie powiadomił służb ratunkowych.

Jednak świadkowie wypadku zapamiętali numery rejestracyjne samochodu i podali je policjantom, którzy przyjechali zabezpieczyć teren. Poza tym kilka osób ustalono poprzez fora internetowe, na których komentowane były okoliczności zdarzenia. Znając numery wozu policjanci odnaleźli w systemie zgłoszenie kradzieży tego auta. Właścicielka pojazdu sugerowała, że do zaginięcia mogło dojść dzień przed wypadkiem. Obie sprawy - wypadku i kradzieży - w listopadzie ub. r. przekazane zostały do Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Śledczy właśnie zakończyli postępowanie. Ustalili, że kierowcą, który potrącił pieszą był syn właścicielki volkswagena. Przedstawiono mu już zarzuty. Jest oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę. Grozi mu za to do 4,5 roku więzienia.

Śledztwo wykazało ponadto, że kradzież pojazdu zgłoszono m.in. w celu uniknięcia odpowiedzialności kierowcy za wypadek. Dlatego zarzuty przedstawiono również matce mężczyzny. Kobieta jest oskarżona o składanie fałszywych zeznań i usiłowanie wyłudzenia pieniędzy z towarzystwa ubezpieczeniowego. Akt oskarżenia trafił już do sądu.

(lw)

Fot. Robert Wojciechowski

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Patryk
2016-04-16 16:12:50
Stary numer wszytskich uciekajacych z miejsca wypadku. Zgłaszają kradzież samochodu bo sami albo byli pijani albo brakowalo im cywilnej odwagi aby wziac na siebie odpowiedzialnosc, przeciez to chodzi o ludzkie zycie. Jezeli kierowca jest winny to powinien otrzymac najwyzszy wymiar kary przewidziany przez prawo. Jezeli mamusia prawnik pomagała w ukrywaniu dowodow i jeszcze probowala wyludzic pienidzace za rzekomo skradziony samochod to powinna stracic prawo do wykonywania zawodu i poniesc konsekwencje przewidziane przez prawo
Marcin
2016-04-01 13:56:05
Stojący pod zarzutami kierowca to czlowiek który zajmuję sie handlem nieruchomosciami. Z mojej wiedzy nie zawsze zgodnie zobowiązujacymi przepisami. Matka stojąca pod zarzutami też zajmuję sie handlem nieruchomosciami jest prawnikiem. Jezeli sad uzna ich winę to nalezy kierowce przykladnie ukarac, matce wymierzyc stosowna kare i pozbawic ja wykonywania tak prestizowego zawodu jakim jest prawnik
M
2016-03-20 18:08:03
MMM
Mariusz
2016-02-18 13:27:29
Właśnie za takie machloje powinno się wziąć i ukręcić łeb takim praktykom.mfajnie ze min Ziobro zabrał się za temat. Wierzę w sprawiedliwą Polskę.
motopieszy
2016-02-18 10:53:36
Drakońska kara, aż 4,5 roku za potrącenie i ucieczkę ??? A może taniej będzie poprzestać na pouczeniu??? Np. : "No nie ładnie proszę pana, niech to się więcej nie powtórzy."
Mamusia i synalek.
2016-02-18 09:06:21
Złodziej, pirat, oszustka i to wszystko w jednej rodzinie. Totalna patologia. Z takich osób już nigdy w życiu nic nie będzie, skoro dopuścili się tylu przestępstw, zwłaszcza, że chodziło o życie ludzkie. Wie ktoś, gdzie pracuje ta pani i jej pociecha?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA