Powrót niższych temperatur wzmaga czujność służb miejskich odpowiedzialnych za pomoc osobom bezdomnym w Szczecinie. W schroniskach jest jeszcze 138 wolnych miejsc. Bezpieczne schronienie przed zimnem daje też uruchomiona niedawno miejska ogrzewalnia. Jest niewielka, ale oblegana.
W siedmiu schroniskach, prowadzonych przez organizacje pozarządowe, przygotowano na tę zimę ponad pół tysiąca miejsc. W czwartek wolnych było 138 z nich. Każdy potrzebujący schronienia może liczyć na ciepły kąt.
– Mamy u siebie 130 osób i jeszcze 50 wolnych łóżek – mówi Arkadiusz Oryszewski, prezes Stowarzyszenia Feniks, które prowadzi schronisko dla osób bezdomnych przy ul. Zamkniętej.
Dyżurni z Feniksa, wspólnie ze Strażą Miejską, w najbliższy weekend planują objazd po koczowiskach, by sprawdzić, w jakich warunkach przebywają bezdomni i zaproponować im schronisko.
– Takich koczowisk mamy w mieście coraz mniej – przyznaje Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej. – Obecnie jest ich kilkanaście. To między innymi opuszczone ogrody działkowe na prawobrzeżu. Niestety, osoby, które tam przebywają, nie chcą zmienić swojego życia i przenieść się w bezpieczne miejsce, czyli do placówki.
Służby pomagające osobom bezdomnym podkreślają, jak ważną funkcję w tym systemie wsparcia pełni utworzona w styczniu tego roku całodobowa ogrzewalnia przy ul. Dąbrowskiego, działająca przy Szczecińskim Centrum Profilaktyki Uzależnień (dawnej Miejskiej Izbie Wytrzeźwień).
– To był strzał w dziesiątkę – mówi Joanna Wojtach. – To miejsce bardzo się sprawdza.
Z ogrzewalni może skorzystać każdy bezdomny, także będąc pod wpływem alkoholu, zdolny do samoobsługi i nieagresywny. Jest tu siedemnaście miejsc siedzących, toalety, łazienka z przebieralnią, na miejscu można wypić ciepłą herbatę.
– Choć są tu tylko niezbyt wygodne krzesełka, mamy pełne obłożenie – mówi Adriana Brzeźniak-Misiuro, dyrektor SCPU. – Osoby, które tu przychodzą, szanują to miejsce, dbają o porządek, stosują się do zasad. W większości przychodzą do nas sami, czasem przywożą kogoś strażnicy miejscy.
W Szczecinie sygnały o osobach bezdomnych potrzebujących schronienia i pomocy można zgłaszać na numer Straży Miejskiej – 986, do MOPR – tel. 91 48 57 580 lub 192 89 albo do schroniska Stowarzyszenia Feniks – tel. 91 42 16 122.
– W sezonie zimowym mamy tych sygnałów sporo, zwłaszcza kiedy na zewnątrz jest mroźno – mówi Joanna Wojtach. – Mieszkańcy miasta rzadziej przeganiają osoby bezdomne z klatek schodowych czy piwnic, starają się im pomóc. Gdy temperatury spadają, serca się otwierają.
Anna Gniazdowska
Fot. Arkadiusz Oryszewski