Tworzą ogród sąsiedzki. Na placu Orła Białego [GALERIA]

Na pl. Orła Białego społecznicy w poniedziałek rozpoczęli budowę ogrodu sąsiedzkiego. Chcą zakończyć prace jeszcze w sierpniu. Jednak wciąż nie wiadomo, na ile będzie to zmiana - w ramach prototypowania - tymczasowa, na ile z szansą na docelowe przetrwanie. Fot. Arleta Nalewajko  

Wiedzą, że chcą kwiatów i kolorów. Jednak jeszcze nie zdecydowali, czy zerwą darń i na jej miejscu rozsieją łąkę, czy może się ograniczą do donic i skrzyń z kwiatami, rozstawionych pomiędzy siedziskami z palet i hamakami. Dlatego w dniu pierwszym budowania ogrodu sąsiedzkiego skoncentrowali się na porządkowania terenu. Oni - społecznicy i radni Starego Miasta, zaangażowani w prototypowanie zmian dla przyszłości pl. Orła Białego.

Utworzenie ogrodu sąsiedzkiego na górnym tarasie Starego Miasta był jednym pomysłów na funkcjonalną przemianę tej dotychczas zaniedbanej i zdominowanej przez parking miejskiej przestrzeni. Realizowany jest teraz - od poniedziałku (12 bm.) - w ramach prowadzonego eksperymentu urbanistycznego, zwanego prototypowaniem. Jako element cyklu aktywujących lokalną społeczność wydarzeń pn. "Nowe życie placu".

To jedna z tych zmian, która będzie efektem bezpośredniego zaangażowania szczecinian. Na zasadzie: wszystkie ręce na pokład. Co w praktyce oznacza, że ogród powstaje za sprawą społeczników, którzy sprawie poświęcają tyle czasu i sił, ile chcą i mogą. Na stracie, grupą w niespełna 10-osobowym składzie.

- Urządzamy ogród sąsiedzki na tyłach pomnika Flory. W miejscu jej pierwotnego posadowienia. Czego śladem jest pozostawiony cokół rzeźby - mówi Jacek Gibas, jeden z menadżerów projektu.

- Wykorzystamy go jako siedzisko, przy którym stanie stół. Żeby można było tu nie tylko usiąść, ale też zjeść, w coś pograć - dopowiada Anna Kubiak, architektka krajobrazu, według której projektu będzie aranżowany ogród sąsiedzki. - Mamy do dyspozycji wysokie drzewa, dlatego zawiesimy na nich hamaki. Jednak obok jest ulica, hałas, więc dla odgrodzenia się od tego zgiełku posadzimy piętro zieleni, np. krzewy hortensji. Oczywiście w nawiązaniu do już istniejących róż. Od razu zrobi się tu intymniej, przyjemniej, powstaną przytulne zakątki, w jakich rzeczywiście będzie można się zrelaksować, wypocząć.

Aby zieleń tzw. drugiego piętra mogła się tu pojawić, najpierw trzeba uporządkować istniejącą, mocno w tym rejonie zaniedbaną. Przede wszystkim wyciąć uschnięte gałęzie drzew, by nie stanowiły zagrożenia dla wypoczywających w przyszłym sąsiedzkim ogrodzie. Pismo w tej sprawie już zostało przesłane do Zakładu Usług Komunalnych. Społecznicy liczą na szybką reakcję tej jednostki miasta. Jednak trzeba pamiętać, że teren Starego Miasta jest w pieczy wojewódzkiej konserwator zabytków. Nie może być żadnej ingerencji w zieleń bez jej formalnej zgody (decyzja administracyjna).

Dlatego też budowanie ogrodu sąsiedzkiego na pl. Orła Białego rozpoczęto od porządkowania terenu. I planowania rozstawienia mebli z palet, skrzyń i donic z kwiatami.

- Na urządzenie ogrodu sąsiedzkiego magistrat dał nam trzy miesiące. Liczę jednak na to, że prace uda się zakończyć jeszcze w sierpniu. Bo chcemy z niego korzystać jeszcze w tym sezonie - komentuje Michał Chaszkowski-Jakubów, odpowiedzialny za realizację tego projektu. - Dlatego im więcej mieszkańców zaangażuje się w pracę, tym większa szansa, że skończymy szybciej. Zapraszam: wszyscy chętni są mile widziani.

Ogród sąsiedzki powstaje za sprawą społeczników i radnych RO Stare Miasto. Także dzięki dotacji z budżetu miasta w wysokości 10 tysięcy złotych. ©℗

Tekst i fot. Arleta NALEWAJKO