Z roku na rok przybywa w Szczecinie nowych ulubionych miejsc do spędzania wolnego czasu. Oto kilka tych, które są tłumnie odwiedzane przez mieszkańców i turystów.
Nieprzerwanie od lat prym wiodą Jasne Błonia. Wiosną i latem panuje tutaj sielankowy klimat – sprzyja temu mnóstwo zieleni, rowerowe kawiarnie, lodziarnie, stoiska z balonami. Szczecinianie chętnie korzystają z ogromnej powierzchni trawników, na których odpoczywają, uprawiają różne sporty, czytają książki, spacerują z psami lub – po prostu – spędzają czas z rodziną i bliskimi.
Równie oblężonym przez mieszkańców miejscem – choć o zupełnie innym klimacie – są szczecińskie bulwary. A jeszcze kilka lat temu na nabrzeżach po prawej stronie Odry zalegały hałdy węgla. Zaś po lewej codzienny ruch był umiarkowany – chyba że akurat były Dni Morza. Kolejne modernizacje otworzyły ten rejon dla ludzi. Jednak prawdziwą furorę zrobiło nabrzeże na Łasztowni. Pomogło w tym uchwalenie ustawy, która zezwala na picie alkoholu. Bulwary stały się legalną „imprezową przestrzenią otwartą”.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 14 sierpnia 2018 r.
(KaNa)
Fot. Dariusz Gorajski