Policjanci z Barlinka potrzebują nowego samochodu. Radiowozy, którymi dysponują, lata świetności mają już dawno za sobą. Z pomocą ruszyli miejscy radni. Zadeklarowali, że pokryją połowę kosztów zakupu auta z kogutem.
O konieczności wymiany policyjnych samochodów mówiono podczas spotkań radnych z kierownictwem Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu. O sprawie dyskutowano również w czasie posiedzeń komisji barlineckiej Rady Miejskiej. Wskazywano, że brak samochodów znacznie opóźnia podjęcie skutecznych interwencji przez policję. W końcu radni zajęli się tematem na poważnie. Jednak podczas sesji RM padały głosy, że zakup samochodu, czy częściowe jego sfinansowanie, nie jest zadaniem dla gminy.
– Gmina ma w tym roku deficyt – mówił radny Romuald Romaniuk. – Mamy zadłużenie na prawie 19 mln złotych. Wszyscy radni muszę to wziąć pod uwagę. Wiem, że wiele samorządów współfinansuje zakupy samochodów czy innych rzeczy. My też nie byliśmy gorsi. Kupiliśmy chociażby sprzęt do kserowania. Dołożyliśmy do dokumentacji potrzebnej do budowy nowej komendy policji w Myśliborzu. Mam wrażenie, że ktoś myśli, że gmina ma obowiązek pomagać. Nie ma.
Tekst i fot. J. Słomka
Więcej w środowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 31 sierpnia 2016 r.