Trudna sztuka parkowania audi

Data publikacji: 30 grudnia 2017 r. 16:30

Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:59

Manewr parkowania potrafi sprawić trudność nawet doświadczonym kierowcom. Zaparkowanie samochodu pomiędzy liniami wyznaczającymi miejsce postojowe wydaje się proste, lecz takie nie było dla kierowcy tego audi.

Zajęcie dwóch miejsc postojowych pokazuje tylko że ten kierowca za nic ma innych użytkowników dróg. Może boi się by ktoś nie porysował lakieru w jego pięknym samochodzie? A może powinien powtórzyć kurs prawa jazdy tym razem uważając gdy instruktor tłumaczy zasady parkowania prostopadłego.

O wolne miejsce postojowe jest coraz ciężej. Niestety przypadki gdy jeden samochód zajmuje dwa, trzy a zdarza się że i cztery miejsca nie należą do rzadkości. Kierowcy często pozostają bezkarni, co tylko utwierdza ich w przekonaniu że mogą parkować gdzie i jak chcą.

Jak informuje Czytelnik który podesłał nam to zdjęcie sytuacja miała miejsce 30 grudnia na parkingu przy Arkonce.

(n)

Fot. Czytelnik

REKLAMA

Komentarze

Obs.ryver

2017-12-31 12:01:10

Kończenie jazdy,czyli - parkowanie to też sztuka jazdy! Gamoniom , którym tata kupił prawo jazdy po sprzedaniu krowy czy wołu- nie pomoże nic!

Pablos

2017-12-31 11:44:54

W Szwecji rozwiązano sprawę jasno i prosto. 4 koła na miejscu parkingowym inaczej mandat. I nie jest ważne czy parking jest płatny w mieście, czy darmowy pod np. centrum handlowym poza miastem. Z tym, że auta nie traktuje się tu jak dorobek całego życia lub dwóch pokoleń, tylko jak przedmiot codziennego użytku, typu pralka, telewizor czy lodówka. I nikt nie płacze nad byle ryską, czy parkingową wgniotką, tylko ją usuwa i już.

2017-12-31 11:41:25

Cieszę się, że jest jednak sporo myślących, normalnych i życzliwych ludzi. Poza tym to właśnie ćwoki o mentalności ormowca parkują jak pi_dy i mają pretensje, że inni to piętnują.

re: gość

2017-12-31 11:36:02

i co z tego filozofie, przynajmniej będą lepsze. Teraz i tak wszyscy są niezadowoleni.

re: P

2017-12-31 11:20:51

Zawsze możesz kupić auto za tysiąc, więc w czym problem?

ala66

2017-12-31 01:14:17

Najtrudniej wykonać manewr skrętu(5km/h) i ruszyć ze świateł(5km/h) I dlatego Welecka i Szeroka stoi...

2017-12-30 22:14:01

"kierowca" - wreszcie ktoś mądry.

Gość

2017-12-30 22:11:16

filozofie jeden z drugim, jak poszerzą miejsca parkingowe będzie ich mniej. Też będziecie filozofować. Ja na takich parkuję i nie chrzanię tyle.

Torthon

2017-12-30 22:07:06

Przecież to Audi. To tak jak BMW ( bolid młodzieży wiejskiej ) czy VW TDI - auto dla T -to D-dla I - imbecyla . Odp dla Jan - zmienisz zdanie jak taki imbecyl zabije ci kogoś z rodziny . Sąd powie , że to jest nazista więc jest bezkarny. Taki mamy klimat.

kierowca

2017-12-30 19:26:57

A ja zawsze wysadzam pasażerów przed wjechaniem między inne pojazdy. Podziwiam leniwych kierowców, którym nie chce się na moment zatrzymać i durne baby, które płaszczami wycierają samochody. Szczśliwego Nowego Roku.

Miejsca parkingowe

2017-12-30 18:54:01

Niestety w Szczecinie I wielu innych miastach wyznacza się liniami za wąskie miejsca do parkowania. przed wjazdem na takie wąskie miejsce muszę wysadzić pasażerów i po zaparkpowaniu wyślizgnąć się bokiem pomiedzy samochodami. Dlatego rozumiem, ze nie wszyscy mogą tak ciasno zaparkować, zwłaszcza, gdy muszą wysadzić dzieci lub osoby starsze ze zmniejszonymi możliwosciami sprawnego poruszania się. Szkoda, że urzędnicy planujący takie ciasne miejsca nie popatrzą wcześniej jakie ludzie będą mieli problem. O wgniotach robionych przy otwieraniu drzwi sąsiadujących aut już nawet nie wspominam. Ubezpieczyciele nie przyjmują niestety zgłoszeń dotyczących wgnieceń karoserii na parkingach.

alberto

2017-12-30 18:23:27

Miejsca parkingowe są za wąskie i nie czepiajcie się kierowców dbających o swoje pojazdy. Przypisywanie, że ktoś parkuje za oborą jest tutaj nie na miejscu. Inwestorzy chcą upchać jak najwięcej pojazdów, a kierowcy wysadzają pasażerów przed wjazdem w taką wąską lukę, a potem załamują lusterka. Nie wszyscy tak jednak robią i stąd są pojazdy obtłukiwane. Ci o wytykania to byli ormowcy, mają to we krwi z dawnych lat.

yak2k

2017-12-30 17:53:58

Po pierwsze to tam nie ma wyznaczonych miejsc postojowych (zgodnych z obowiązującymi przepisami). Po drugie fajnie że zostały powiększone minimalne normy odnośnie wymiarów miejsc postojowych ale dalej odbiegają od wymiarów dzisiejszych aut. Ja się przestałem przejmować szkodami parkingowymi jak mi obtłukli auto po tygodniu od zakupu pomimo iż stawałem na końcu parkingu gdzie nikogo nie było. A naprawa takiej szkody to powyżej 2.000 jeżeli pękł lakier.

współużytkownik

2017-12-30 17:42:28

Chamów i cwaniaczków ze słomą w butach , niestety, ci u nas dostatek. Panisko jeździ audi-złomem a ogon jeszcze na drzewie.

Jan

2017-12-30 17:38:12

"czytelnik"? Jeszcze "ORMO-wiec", czy już "sygnalista"?

2017-12-30 17:21:04

Gdyby w Polsce była kultura jazdy,to nikt nie musiałby parkować na dwóch miejscach, aby nikt go nie zarysował. Sorry, ale to nie jest auto za tysiąc, a za ponad 120 tysięcy, więc naprawy nie zrobi się w szopie. Dlatego tak zapakowane widzi się właśnie auta ekskluzywne.

Kierowca tira

2017-12-30 17:05:34

To nawet nie chodzi o to ,ale wedlug mnie miejsca sa za waskie.nie do parkowania ale opuszczeniu pojazdu,pozniej sa tak zwane ,popularne wgniotki parkingowe.jedyny kaufland na staszica /ofiar oswiecimia jakos to rozwiązał.ODWOŁAĆ KŠIŠTKA

Obs.ryver

2017-12-30 17:00:27

Jesli na codzień parkuje za oborą lub stodołą, to gdy raz w tygodniu przyjedzie do miasta ,to trudno wycelować między te dwie krechy...

gorzka prawda

2017-12-30 16:55:22

Jak auto nie ma listew bocznych, to gdy parkujący obok będzie wysiadać ze swojego samochodu - to zapewne uderzy swymi drzwiami w sąsiadujące auto i będzie wgniecenie. Miejsca postojowe są wąskie, a większość kierowców przy wysiadaniu ze swojego wehikułu beztrosko wali drzwiami w auto stojące obok.

tak sobie patrzę

2017-12-30 16:34:53

przy szerokości większości miejsc postojowych wynoszącej 2,3 m coraz częściej muszę najpierw wysadzić pasażerów a potem parkować i wyślizgiwać się z fotela kierowcy. Zmiana przepisów dopiero nastąpiła pod koniec listopada.