Każdy marzy o mieszkaniu z widokiem. Czasem jednak ten „ideał sięga bruku". Jak w przypadku naszej Czytelniczki, która niedawno wprowadziła się na malowniczo położone osiedle Glinki.
Napisała do redakcji: „Rozumiem, że osiedle jest jeszcze w trakcie budowy. Nie wymagam, żeby z jego terenu nagle zniknęło całe zaplecze techniczne. Ale postawienie przenośnej toalety na wysokościach, czyli na dachu grupy kontenerów, to już raczej przesada. Takiego widoku nam nowym lokatorom wykonawca mógł oszczędzić".
Ów specyficzny element pejzażu w rejonie ul. Polickiej zwraca uwagę mieszkańców nowo budowanego osiedla, ale również dla klientów docierających do pobliskiej Galerii Północ. I na nich - dosłownie rzecz ujmując - jest otwarty (patrz zdjęcie). Chyba nie o taką... reklamę osiedla chodziło.
(an)
Fot. Czytelnik