Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Tragiczny pożar altanki (akt. 1)

Data publikacji: 18 marca 2017 r. 07:46
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:31
Tragiczny pożar altanki
 
W pożarze na działkach przy ul. Księżnej Anny zginęła kobieta, ale strażakom udało się uratować jej psa. Jest ranny: po zaopatrzeniu lekarsko-weterynaryjnym jest już pod opieką Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie.
To pies w typie husky. Sierść na całym ciele ma osmoloną, a ciężko poparzoną tylną łapę oraz grzbiet. Strażacy na ratunek rannemu zwierzęciu wezwali pogotowie interwencyjne schroniska. To przetransportowało psa do gabinetu weterynaryjnego, gdzie został opatrzony, podano mu niezbędne leki. Następnie został przewieziony do schroniska, gdzie przebywa pod stałym nadzorem lekarsko-weterynaryjnym, opiekują się nim pracownicy i wolontariusze placówki.
W tragicznych okolicznościach stracił dom. Będzie potrzebował nowego. Osoby chcące w jakikolwiek sposób pomóc pogorzelcowi są proszone o kontakt ze schroniskiem - tel. +48 91-487-02-81.  
(an)  

***

Wcześniejsza informacja

Do tragicznego pożaru doszło przy ul. Księżnej Anny w Szczecinie. Tuż przed północą w piątek zapaliła się tam altanka. W pożarze zginęła kobieta.

Ogień został ugaszony przez strażaków. Na miejscu trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii. (k)

Fot. Czytelnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Huska
2017-04-19 14:07:41
Witam chciałabym tylko poinformować że Sonia z tego pożaru ma od tygodnia ma już swój dom i jest z nią coraz lepiej. Pozdrawiamy .
bardzo żal
2017-03-19 10:12:47
tacy ludzie to bohaterowie, nie mają wiele ale potrafią podzielić się i zadbać o biedne zwierzę, również te panie i panowie którzy opiekują się kotami, a najczęściej są pogardliwie i bardzo źle traktowani, ludzie ci poświęcają swój czas, pieniądze,miejsce a w zamian za to są wyszydzani, opluwani, robi się im różne świństwa zapominając że dzięki kotom nie zjedzą ich szczury
shadow
2017-03-18 20:15:34
Znałam ta panią osobiscie,kochała zwierzeta bardziej jak ludzi.Ludzie nią pomiatali,przeszła w zyciu straszna tragedię.Szkoda kobiety,znam tez tego psa,a raczej suczke ktora sie uratowała...
M.Dem.
2017-03-18 16:09:22
A mnie szkoda takich ludzi, co to podzieli się z psem i tym nędznym zadaszeniem w nędznym miejscu i tym jedzeniem na jakie go stać ... Wielu ludzi zeszło na dno, wielu się zmarnowalo. Szkoda.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA